" Jak Bruce Lee nauczył nas, zmieniać ciało w broń." Black Belt Magazine

twj**********

MMA

Nauka często podąża ślepymi drogami - myli się.

JAkieś argumenty, czy tak Ci się tylko zdaje? Mówimy tu o odwiecznych prawach nauki, których zasady działania nie ustala sobie człowiek tylko człowiek musi się pod nie dopasować...

Nie kwestionuję tego, że JKD jest naukową sztuką walki. To zależy jak zdefiniuje się naukowość sztuk walki.
Naukowymi także są boks, zapasy, judo, inne sporty olimpijskie. Są katedry tych SW na akademiach wychowania fizycznego.

Odnośnie mojej wypowiedzi.
Nauka – autonomiczna część kultury służąca wyjaśnieniu funkcjonowania świata, w którym żyje człowiek. Nauka jest budowana i rozwijana wyłącznie za pomocą tzw. metody naukowej...
A prościej. Mamy jakieś zjawisko. Próbujemy je opisać - formujemy hipotezę. Potem ją eksperymentalnie weryfikujemy.
Tak tworzymy naukę. Jednak kolejne eksperymenty mogą zaprzeczać przyjętej hipotezie - wykazują, że nasz opis/nasza nauka jest błędna lub ograniczona.
Tyle teorii.
Kiedyś uczeni (ówcześni naukowcy) sądzili, że ziemia jest płaska a słońce krąży wokół niej. Później okazało się, że ziemia nie jest płaska i to słońce jest w centrum a ziemia krąży wokół niego. Następnie, że słońce jest jedynie centrum naszego układu słonecznego, który znajduje się na końcu galaktyki zwanej Drogą Mleczną. Itd.
Więcej w LUC BÜRGIN - "BŁĘDY NAUKI"
Jaki ma to związek z JKD i jej naukowością?
Otóż przyjmując, że JKD jest naukową SW i, jak napisałeś Bruce Lee wyprzedzał swoje czasy, żyjemy 40 lat po jego odejściu. Inne SW, także czerpiące z odkryć Bruce'a, poszły do przodu. A teorie Bruce'a, choć "naukowe" , wcale nie muszą być prawdziwe. Z tego co napisałeś to JKD jest najlepszą SW pod ulicę bo jest SW naukową.
Tylko jak to zweryfikować? Nie teoretycznie a praktycznie.
Ja mogę twierdzić, że Krav Maga jest najlepszym combatem a co za tym idzie najlepsza na ulicę. Będę się opierał na Imi Lichtenfeldzie. Ten człowiek testował "rozwiązania" na ulicy. On i jego koledzy stoczyli wiele walk z bojówkami faszystowskimi. Będzie to jednak nadal teoretyzowanie.

Wydaje mi się także, że w całej dyskusji zapomnieliśmy o bardzo ważnym czynniku - psychice. Dwie osoby o identycznych umiejętnościach, podobnie radzące sobie na sali treningowej mogą być skrajnie skuteczne/nieskuteczne na ulicy.


Zmieniony przez - MMA w dniu 2015-10-01 01:09:31