Ludzie dajcie spokój z tym Joshuą.Nie w ten sposób...
Już w Grecji ludzie wymyślali sobie półbogów,nadludzi i herosów...Achilles,Herakles itd.Olimp.Mity greckie.Czyli idealne odbicia nie idealnego społeczeństwa.Tacy jakimi chcieli by być,ale nie potrafią i wymyślają przeszkody i tworzą bajki.
Z czasem kultura amerykańska(a właściwie ludzie żydowskiego pochodzenia,którzy wyemigrowali do nowej ziemii w USA,tułaczka Supermana z innej planety w nieznane(Planeta ziemia) była jak tułaczka żyda po USA(nieznana kultura)przejęła ich i stworzyła w czasach wielkiego kryzysu reinkarnację Bogów mitologicznych w postaci Supermana,Batmana(potrzebowali takiego mrocznego rycerza w gangsterskich latach 30-pierwowzór Zorro,Sherlock Holmes i Dracula) i Spider-Mana.To nic innego jak reinkarnacje tych herosów.Przecież Superman,to połączenie herkulesa,wrestlera(strój) i cyrkowca...Odyna itd.Laser w oczach jak tytani itd.
Teraz role te przejęli komicznie napompowani zawodnicy MMA.Z fajnym cepem.Boks za nudny.Są jak postaci z komiksów i kreskówek.Mają "fajne" fryzury i ciuszki,i fajowską dietę.Ich konflikty są na poziomie kreskówek Tom i Jerry,Looney Tunes czyli królik Bugs i kaczor Duffy.Te konflikty są tak sztuczne ,że juz realniejsze są te z filmów i książek pulp.
Są tacy jakimi chcielibyście być.I możecie,ale podstawą do takiej drogi jest po prostu zrozumieć,że to FAŁSZ wymyślony dla hołoty(te postacie),który ma Wam przysłonić prawdę.Możecie być tacy jacy chcecie,a nie tacy jak chcą inni.A ci zawodnicy MMA tacy nie są ;) oni grają rolę jak w teatrze nie są tak naprawdę sobą.Po co kopiować teatr ?
Już od czasów pierwotnych ludzie szukają ideału kobiecości i męskości.Antek zdaje się byc tym półbogiem(ideały nie istnieją).
Dziwnie się czuje jak czytam komenty na bokser.org:
-ale on ma klatę
-ale ma kaloryfer
-słodka czekoladka
Te komenty piszą dorośli faceci;) FACECI.Nie rozumiem tego?To jak te gadki w podstawówce kto ma lepszego Transformersa itd.
A gdzie gadki o lewym prostym zamiast klacie?Gdzie o póldystansie? itd.Jak powiesz coś złego,to już zacietrzewienie...Kulturowy kult ideału i mechanizm obronny ;)
Trzeba sobie jasno powiedzieć,że 14 na 14 rywali z rekordu Antka pokonałby nasz Adamek i Szpilka.To samo wszystkich z rekordu Whyte'a...Cornish byłby niebezpieczny,bo nasze orły nie mają KO Power.
Joshua jest piekielnie silnym atletą i punczerem i walczy z bokserami,którzy tym atletami nie są.jego rywale nie mają ŻADNEGO pojęcia o walce Toe to Toe,czy na Jaby.Nie umieją zastosować siłowego boksu na PRO(jak Lewis,Foreman).
Do weryfikacji jeszcze daleko.Aczkolwiek nie można też umniejszać Atnkowi,to nie jego wina ,że kosi wszyskich.
Antek i Whyte mają tak naprawdę 0 w rekordzie...Teraz prawdziwy test.Pomimo ginekomastii Whyte'a ;) to on "umie" sporo sztuczek i umie się zasłaniać przed ciosami...Walki z Antkiem nie wygra,ale bedzie pierwszym dobrym testem...
PS 1.Antek tak naprawdę jeszcze nie zawalczył z prawdziwym supercieżkim(Cornish,to nie to).
Tonuję nastroje,po Price...Aczkolwiek Joshua ma "budowę" do przyjmowania ciosów dwu metrowców na klatę.
Jak skosi Whyte,to tylko zostają Teper,Haye w Europie...Walki z Superciężkimi i walki w USA i z Kliczko.
Najbardziej preferowana dla mnie walka byłaby z Bryantem Jenningsem czy Joshua skruszyłby mur Bryanta ?
JOSHUA VS JENNINGS
JOSHUA VS TAKAM
JOSHUA VS TEPER ew. CHISORA
JOSHUA VS HAYE
JOSHUA VS POVETKIN
JOSHUA VS WACH
JOSHUA VS HELENIUS
JOSHUA VS THOMPSON
JOSHUA VS WIDLER
JOSHUA VS KLICZKO ;)
Nie oszukujmy się...Żaden z 14 rywali Joshuy do pięt nie dorastal tym wyżej(był zbliżonym atleta punczerem chociażby do przecietnego Tepera?)...Więc jaka weryfikacja ? Dla mnie Teper,Chisora i Takam,to ściemy dlatego weryfikacja na 100% będzie dla mnie gdy:
JOSHUA VS JENNINGS
JOSHUA VS HAYE
JOSHUA VS POVETKIN
JOSHUA VS HELENIUS(w dobrej formie)
JOSHUA VS THOMPSON(w dobrej formie)
JOSHUA VS WILDER
JOSHUA VS KLICZKO
Moim zdaniem,z takimi rywalami Antek juz nie bedzie maszyna,a jak ich skosi w ładnym stylu,to współczuje Kliczce...Tyson Fury pójdzie inną drogą moim zdaniem...
Tak jak nie jest zabawne jak walczy dorosły byk z dzieciakiem,tak samo walki Antka nie są dla mnie przyjemne,bo widzę,że walczy atleta z ludźmi,którzy atletami nie są(14 rywali).Johnson,to z cepiarzem Charrem przegrał na punkty(past prime)...
PS 2.Co do cardio...Walczył zawsze tylko po kilka rund max 3...Ale nigdy nie było widać po nim oznak zmęczenia...A czasami przez 3 rundy wyprowadzał nawałnicę ciosów...
Oczywiście,to ,że jest niezweryfikowany nie oznacza,że nie wyśmienity.(zapowiada się).Ale jak mówie ma 0 w rekordzie.Który z jego rywali był dobrym atletą(przestawianie w klinczach) miał dobry jab(tylko nim wygrywał) miał KO power na dobrym rywalu ?
No właśnie...
Pomimo ginekomastii Whyte ma jednak predyspozycje atletyczne(to nie wygląd) stopował silnego jak tur Minto,fakt ,ze Brian był bez przygotowań,ale...pierwszy rywal Antka,którego można uznać za silnego(w przeciwieństwie do Cornisha),z obroną,młody,niepokonany...zła krew za rewanż(marketing).Gra bad guya.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-09-22 14:19:51