Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
182
A więc zakładam ten temat , ponieważ mój chłopak jest nie do zniesienia , jesteśmy ze sobą już prawie 5 lat , prawie od początku miał do czynienia ze sterydami odkąd go poznałam , ale nie przeszkadzało mi to bo dogadywaliśmy się , wiadomo kłótnie były jak w każdym związku , ale nigdy nie krzyczał na mnie , ponizał i wgl ... a teraz mam już dość , chciałam być wyrozumiała starałam się gdy miał humory nie zwracałam na to uwagi bo zapewniał mnie że to przejdzie , byłam cierpliwa , znosiłam to że był nie czuły nie szanował mnie ,bo naprawdę mi na nim zależy, ale to mnie już przerasta on nic nie docenia , zachowuje się jakby miał klapki na oczach , jakby był zaczarowany , nie był sobą , zapatrzony tylko w swoje mieśnie , przykre to jest , gdy człowiek się stara a ktoś to olewa . Czy to wgl przejdzie , czy mu już tak zostanie ? ? czy warto być w takim człowiekiem ? czy te skutki uboczne znikają po zaprzestaniu ? ludzie pomóżcie mi on ja już sama przez niego mam wodę z mózgu ... jeszcze dziś na dodatek wygonił mnie z domu ... nie mieszkamy razem po prostu byłam u niego . powiedziałam żeby tego nie żałował , to odpowiedział mi MAM TO W DUP*** i jak tu się nie załamać ?
Zmieniony przez - ona10 w dniu 2015-09-03 22:02:16
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ale to nie jest raczej temat na rozmowy internetowe, bo to w psychice leży nie w tym co bierze. Nawet jak my ci tu napiszemy żeby przestał, to i tak zrobi to co chce, więc nie wiem w czym pomóc.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
182
No on już na to się nawet nie zgodzi , wciągnął się na bardzo na to , po prostu chciałam się dowiedzieć czy to przejdzie mu ? czy zostanie w głowie ? nawet jeśli przestanie brać .
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja tylko Ci powiem, że to nie od towaru, że Cię źle traktuje, nawet to że jest zapatrzony tylko w siebie to też nie od tego, sam w sobie towar tak nie działa, to od psychiki zależy. Jak się nie zgodzi to co za różnica, co będzie po odstawieniu? Więc nie rozumiem tematu.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
182
No ma słabą psychikę , zawsze się szybko wkurzał ale nigdy do tego poziomu i z byle czego , i dużo ludzi piszę i mówi że sterydy siadają na psychikę i to bardzo . A chciałam się dowiedzieć czy jeśli przestanie czy to minie , bo cały czas nie będzie tego brał . Bo w końcu sam zauważy że został sam .
Szacuny
1474
Napisanych postów
10261
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84499
Dokładnie droga koleżanko tak jak zioekt pisze napiszę tak same saa, nie zmieniają człowieka mogą nasilić pewne procesy to jego narcystyczna osobowość. Dla dopełnienia obrazu warto wspomnieć jeszcze o dwóch innych podejściach, tj. o ujęciu interpersonalnym i poznawczym.
W podejściu poznawczym osoba narcystyczna opisywana jest jako ktoś, kto przenosi się w wyidealizowaną przyszłość, zastępując rzeczywistość fantazjami o wielkim sukcesie i samouwielbieniu, czy też przemawia przez niego egoizm i zarozumiałość, saa moogą nasilić pewne procesy zwłaszcza mocne jak trenbolon, natomiast na forum na sfd jest wiele osób , biorących długoletnio saa, żyjące w udanych związkach mają swoje rodziny, nie ma jakiś specjalnych różnic w w porównania z ogółem społeczeństwa. Narcyzm, jako cecha osobowości, bywa kluczowym aspektem wielu, o ile nie większości zaburzeń psychicznych. Mi się wydaje że wasz związek jest oparty że ty ,, masz uczucia pozytywne a on negatywne.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
182
No dziękuję bardzo Ci za tą odpowiedź , tak jak pisałam wyżej on zawsze był dość nerwowy , ale teraz to już naprawdę się nasiliło , nie da się tego wytrzymać , on jednego dnia chce żebym mu pomogła to przejść , a na drugi dzień jest całkiem co innego . Na mnie się to odbija najbardziej ...
Szacuny
1474
Napisanych postów
10261
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84499
ona10 ty musisz być konsekwentna, po prostu postaw mu twarde warunki jak je złamie , to rozważ zakończenie związku, jak nie to będziesz tkwiła ,w toksycznym związku a on będzie cały czas tobą manipulował. Nie chciałem ale uwaga metakrety też może być trafiona , może nie musi.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
182
Uwierz mi że wiele razy do mnie wracał :) więc czuła bym gdyby było inaczej , a wgl to wiele razy mu mówiłam że jeśli coś nie będzie grało to ma mi to powiedzieć wprost , nie jestem typem dziewczyny która się narzuca w nieskończoność .
Szacuny
47
Napisanych postów
7541
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45102
Ale jemu najbardziej by opdowiadala opcja, typu ma ciebie i zawsze moze wrocic, ale i do innej na boczek podskoczyc wtedy kiedy ty jestes na niego zla jak wyjda takie sytuacje co opisujesz :)