Szacuny
9
Napisanych postów
1509
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12619
a kiedys u Manna i Materny byl chyba ten rosjanin o ktorym Pitt mowisz. Cwiczyl aikido i wchodzil bosymi stopami po ostrzach katan.
I jeszcze jest cos takiego jak Qigong, cwiczniea typu opieranie szyja o wlocznie itd... jak to wytlumaczyc?
--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51595
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
czesc!!ej u mnie w szkole był taki ziom z białorusi i szkolił sie w szkole karate do black kombat.is****iel był silny poniewarz koncentrował swoja enerhie w kazdym miejscu swojego ciała.np.moj kumpel mial komurke gdy ten ziom wszedł to kumpel nie miał zasiegu wogule a jak wyszedł to miał!!!ale był silny cholernie !!!!!!!!!!!
"Poznanie innych to mądrość.
Poznanie siebie to oświecenie.
Panowanie nad innymi wymaga przemocy.
Aby panować nad sobą, potrzeba mocy.
„Kto innych pokonał, ten siłę posiadł.
Kto zaś sam siebie pokonać zdoła, ten jest naprawdę potężny.”
"Wielcy mistrzowie milczą, wiele mówiący nie wiedzą. Prawdziwej siły nie widać".
Szacuny
11150
Napisanych postów
51595
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
on jeszcze robił takie bajery !!wokól szyji obkrecał metalowe prety ,zrobił w rekach z niego serce,potem 6 kumpli miało to rozgiac to by pojechali do Niemiec na wycieczke,ale ani minimetr nie ruszyli tego!!!pózniej chodził,skakał po szkłach.pozniej wzioł nastepnego preta dal na krtan a z drugiej strony czymali tego prenta 4 nauczyciele,,wziol skoncentrował energie rozluznił miesnie i musiał odpowiedni oddychac i zgioł tego preta .ledwo nauczyciele go utrzymali!!
"Poznanie innych to mądrość.
Poznanie siebie to oświecenie.
Panowanie nad innymi wymaga przemocy.
Aby panować nad sobą, potrzeba mocy.
„Kto innych pokonał, ten siłę posiadł.
Kto zaś sam siebie pokonać zdoła, ten jest naprawdę potężny.”
"Wielcy mistrzowie milczą, wiele mówiący nie wiedzą. Prawdziwej siły nie widać".
Szacuny
1
Napisanych postów
658
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5836
Stałem na placu.Otaczali mnie żli ludzie którzy chcieli zrobić mi krzywdę.Było ich wielu.Zbliżali się, pewni zdobyczy.Nagle przez głowę przemknęło mi wspomnienie tajemnej lekcji, której udzielił mi sensei.
"Musisz się skupić" - jego słowa wypełniły mój umysł i wyparły strach.
Zacząłem się koncentrować nie bacząc na zbliżających sie wrogów.
Przygoda adepta KI
Poczułem drgnięcie energii gdzieś głęboko w brzuchu.Napinając mięśnie poczułem jak energia wypełnia mnie,jak moc wyrywa się na zewnątrz mego ciała.Spojrzałem na otaczających mnie wojowników i z potężnym okrzykiem uwolniłem energię.Wyczerpany rozejrzałem się. Moi wrogowie wili się naziemi kaszląc i wymiotując. Uwolniona mc była tak wielka, że ludziom dwie przecznice dalej łzawiły oczy.Podziękowałem w myślacz mojemu sensei Gro-Hu-Wie i skierowałem sie do baru na zalecaną przez niego codzienną porcję grochówy ;)
Szacuny
2
Napisanych postów
218
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2613
Hehe, a co wy się śmiejecie, bodajże w piątek oglądałem "Pana Kleksa w kosmosie" i on tam też używa energii Ki - koncentruje się, unosi w powietrzu i naparza laserami z rąk ,rozkładając zbirów Wielkiego Elektronika
Ludzie dzielą się na dwa rodzaje: popychających i popychanych