"Duane nie trenuje już w AM choć i bez tego widać było w jakiej Mendes jest formie. Mendes wziął jednak walkę i przypłacił to ryzykiem i pełną odpowiedzialnością. Nie powinien walczyć i każdy to wie. Nie wiem co zadziałało bardziej, chęć doj**ania Conorowi czy 500tys + PPV. Nawet uderzając w pierwszych minutach kiedy to Conor nie dosięgnął go jeszcze swoimi "zabójczymi na tułów" i trafiając go na szczękę nie był dynamiczny jak na Chada Mendesa 2.0. Kto tego nie widzi jest zwykłym kretynem i tyle w temacie. Pomijając już sytuacje kiedy się jest fanem Chada lub Conora. Dodam jeszcze, że nie wierzę, że ktoś jest wstanie przyjmować bomby od Mendesa z pełną mocą rażenia i się nie chwiać a co dopiero mówić, że się ich nie czuło. To nie były zwyczajnie bomby. Ale kończąc wszystkie hejty fanów Conora chciałem napisać jeszcze raz. Chad wziął ten pojedynek. Nikt nie będzie już pamiętał czy na 10dni czy na 1h przed. Musi być w pełni odpowiedzialny za to co pokazał i co zapisało się w historii.
Conor wygrał walkę i czapki z głów. Dokonał tego fantastycznie powracając i bądź co bądź nokautując Chada swoją firmówką prawy+lewy która jest była i będzie wyborna. Świetny timing ( naprawdę lvl master ), bardzo szybki, kreatywny, lecz w tej finezji także odsłaniający się i wpadający często z ciosami w przeciwnika + znikome TDD z gościem mającym elite wrestling ( jest ich więcej w dywizji ). Jestem ciekawy co poprawi w swojej grze i czy jest wstanie poprawić luki tak znacząco aby być kompletny. Czekam z niecierpliwością na walkę z Jose. Stawiam nadal na Aldo ale już z większym przekonaniem co do umiejętności Conora, duużo większym. Ciało podąży za silnym umysłem. To nie jest głowniany cytat mówie wam. Ten gościu wierzy w siebie tak mocno, jest tak bardzo przekonany, że siegnie złota że trzeba brać pod uwagę, że może tego zwyczajnie dokonywać. To jest k***a niesamowite. "