Przykładowo zacznę od ankiety:
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: halina_25
WIEK: 25 lat
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 5 lat
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 68,5
WZROST: 171 cm
OBWÓD RAMIENIA: uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD ŁYDKI: uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD UDA: uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD BIODER: uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD TALI uzupełnię rano mierząc się na czczo
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: uzupełnię rano mierząc się na czczo
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
- pozbyć się tłuszczu na brzuchu,
- wysmuklić uda,
- nauczyć się jeść bez ciągłego kombinowania,
- zbudować masę mięśniową,
- poprawić postawę ciała wysunięty brzuch do przodu).
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: w listopadzie lekarz stwierdził, że mam początki insulinooporności
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: są, ale nie umiem ich nazwać (brzuch, biodra wysunięte do przodu)
ALERGIE: nie mam
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: wzdęcia, zaparcia
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie, nigdy nie przyjmowałam
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Nie
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Tak (chela – mag b6, morwa biała, endugen przed treningiem, probiotyk)
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
Żadnych specyficznych diet, tylko ciągła rotacja węglowodanami (nie potrafię określić ile powinnam iść jeść i z jakich źródeł). Podejrzewam, że głodówki również miały miejsce.
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE?
- Jem zgodnie z zaleceniami Ladies, ale kombinuję z węglowodanami (raz jem 150g, raz nie jem wcale, raz jem zboża, raz nie jem zbóż). Kombinacje wynikają z ciągłego czytania nowych to informacji i wprowadzania ich w życie.
- Jestem przekonana, że jem za mało,
- Nie jem pszenicy,
- Nie piję alkoholu,
- Nie jem słodyczy (lody raz na dwa tygodnie),
- Nie piję słodkich napojów,
- W ogóle nie jem nabiału od 2 lat,
- Jem każdy gatunek mięsa, nie boję się tłuszczu (jem masło, smalec, oliwe z oliwek, olej kokosowy, tłuste mięsa, awokado i orzechy),
- Jem spore ilości warzyw.
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Trzymam wagę. Przy sporej aktywności fizycznej nie chudnę ani grama.
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: mam sprzęt w domu (zestaw hantli, piłkę, skakankę)
ZDJĘCIA
Mój problem polega na tym, że znam wszystkie zasady panujące tutaj, gdyż forum czytam od jakiś trzech lat, jednak nie potrafię ustawić sobie odpowiedniej kaloryczności i rozkładu makroskładników. Czytam wartościowe blog związane z odżywianiem (np. tłusteżycie.pl) i szereg innych promujących odżywianie paleo i mam coraz większy mętlik w głowie. Na jednym piszą, aby wystrzegać się zbóż i dietę opierać tylko na mięsie, tluszczu i warzywach. Na kolejnych piszą, aby nie jeść glutenu, na jeszcze innych, aby jeść kasze, ziemniaki itp. Kompletnie nie potrafię się w tym odnaleźć, dlatego postanowiłam napisać na forum i poprosić o pomoc.
Nie mam pojęcia czy przy swojej budowie ciała powinnam jeść np. te 150 g węgli czy raczej skupić się bardziej na warzywach i mięsie. Sprawą oczywistą jest, że chcę schudnąć (szczególnie z brzucha i ud). Nie zależy mi na cyfrach, lecz na odbiciu w lustrze.
Treningi
Jestem osobą bardzo aktywną. Do pracy chodzę na pieszo (4,5 km = 45 minut marszu) raz dziennie lub czasem dwa razy dziennie (9 km), raz w tygodniu gram w tenisa, 2 razy w tygodniu mam treningi z trenerem boksu (trening trwa około 1,5 h, opiera się praktycznie na samych interwałach – sprinty, skoki, siłowe itd.). Mimo takiej dawki ruchu z moją sylwetką kompletnie nic się nie dzieje. Brzuch cały czas wisi, nogi otłuszczone.
Nie ukrywam, że jestem już trochę zrezygnowana, gdyż naprawdę staram się jak mogę, a kompletnie nic mi z tego nie wychodzi i moja motywacja zaczyna sięgać zera.
Jeśli ktoś znajdzie chwilę, aby bliżej zapoznać się z moim przypadkiem, to będę wdzięczna. : )