Bellafiore na redukcji

Wyszło ciut za mało, bo rano było bidnie, a potem się przeciągnęło gotowanie i takie buty.

Napoje: woda, kawa latte z sojowym, jeden sok z wodą
Suple: Ca+D
Warzywa: pomidor, cebula, cukinia, papryka czerwona, papryka żółta

Mam tak zły dzień, że nie będzie raportu, mimo tego że micha całkiem zacna.
Ale przy złości to lepiej cicho siedzieć.

Czy przez podniesienie się pośladków mogę mieć problem z włożeniem spodni na tyłek? Centymetrowo nie ma różnicy, za to nie mogę ich na tyłek nawet naciągnąć.

Milego weekendu!

Ten indykpol to jakies gotowe danie?

Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-06-19 20:22:00

Nie, to jest pierś z indyka pokrojona w takie malutkie, płaskie sznycelki po 70g.
Bez dodatków, samo mięcho


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-20 08:07:55

Może mi się uda jutro mamę wyciągnąć na siłkę

Poproszę o karę za ciut za dużo placka z truskawkami. Miałam tylko spróbować, żeby ludzi nie potruć jak już upiekłam, ale zjadłam z premedytacją cały kawałek. Co lepiej nawet nie mam do niego pociągu, w sensie kiedyś bym się na to rzuciła, bo mogę go zjeść, a dzisiaj zjadłam ten jeden kawałek i zostawiłam reszcie, niech się cieszą.

Kalorii nie liczyłam, bo jedzenie było z doskoku mocno.

Po rehabilitacji było widać, że jestem pospinana (szczególnie okolice miednicy, nogi i ramiona). Według fizjo mogę robić sumo squat.

Z ruchu gimnastyka na rehabilitacji.

Paznokcie mi się umocniły i białe plamy znikają, w końcu. Uhh.

Odezwę się jutro po treningu.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-20 23:07:19

10 min kardio po następnym treningu, ale w tempie takim, że masz się spocić

Nie poszłam na siłkę, nie sądziłam, że mnie tak po rehabilitacji połamie i wszystko mnie boli. Także walnę sobie jakąś gimnastykę z piłką w domu.

Kebula, widzę, że kary coraz dosadniejsze .
Cardio akurat nie znoszę, ale spoczko zrobi się. Na środę (niestety w tym tygodniu treningi będą środa, piątek, niedziela - mam egzaminy w resztę dni, a w sobotę idę na kurs) zarezerwuję sobie ciut więcej czasu, żeby walnąć sobie 20 minut cardio (tak jak miałam w zamyśle robić od samego początku, ale po 5 minutach wysiadałam ).

Miłego

bo co to za kara jak sprawia przyjemność

Racja. Cardio zawsze będzie boleć

Hejo ! :)

Mam wrażenie jakby mnie bolał każdy centymetr mięśni... i ciągnie mnie do łóżka. Nie dam się choróbsku!

Dzisiaj miałam iść po egzaminie na siłkę (tak bardzo mi się chciało!), ale nie wzięłam sobie jadła z kuchni i musiałam wrócić do domu. A jak już wróciłam to nauka mnie pochłonęła (łóżko też ).
Planowo mam iść w środę, więc jak jutro po egzaminie pójdę to i tak będzie dodatkowo. Daje mi to niesamowitą siłę psychiczną

Jakby to głupio nie brzmiało zaczynam się czuć...seksownie

Dzisiaj wpadło za dużo tłuszczu z racji jajecznicy na śniadanie i kalorycznie za dużo poleciało. Jutro się bardziej przypilnuję.

Suple: Ca+D, Mg+B6+B12+kwas foliowy
Napoje: woda, latte z sojowym, sok z wodą, kompot wiśniowy ( trzeba w końcu jechać do sklepu po nową zgrzewkę wody, bo zaczynam pić słodkie z braku laku, przegotowana woda cienko wchodzi )
Warzywa: papryka czerwona, pomidor, sałata lodowa, ogórek



Edit: siłki nie będzie we wtorek, ponieważ kręgosłup odwala takie jaja, że mam spore problemy z funkcjonowaniem.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-23 08:29:29