Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Lucky555Elegancko CI to idzie. Też obserwuje :)
Dzieki za zainteresowanie, zapraszam ;) Ostatnio wlasnie coraz mniejsze efekty widze, raczej normalne, ale kcal mam wystarczajaco wiec sie jeszcze tym nie przejmuje.
Mysle ze za niecale 2 tyg nagram filmik z sylwetka :)
Weszło własnie 13 takich "batoników" Petarda :P ale musialem dopchac brokułem :p
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
~Arystoteles
Mój dziennik treningowy ---> http://www.sfd.pl/[BLOG]_AO11._Winorocznik92_w_2015r.-t1075814.html
Co jadam? ---> http://potreningu.pl/profile/ao11
arstornElegancko wszystko idzie bede podglądał :) powodzenia
Dzieki chłopaki za pozytywne komentarze :) Musze przestac patrzec w lustro, ewentualnie 1 na tydzien, bo ja nie widze progresu juz :/
Poza tym jestem zmeczony.. nie czuje głodu ale przemeczenie.. wczorajszy spacer byl dla mnie meczacy.. SPACER... tragedia jakas... mam coraz wiecej mysli zeby zrobic sobie jakis cheat meal, cheat day, refeed, albo nawet reverse! ale jeszcze 10 dni i robie tydzien off od siłowni, 2 fbw zrobie baardzo delikatne zeby sprawdzic nowy plan treningowy z ktorym rusze wlasnie po offie. Ostatnio czuje sie sflaczały fest. Ponad 4 miesiace redu za mna ( nie robilem zadnych przerw czy nie podjadałem ), a jeszcze zostały co najmniej 2. Potrzebny mi jest ten tygodniowy off tylko nie mam jeszcze strategii na niego, na pewno zejde z aktywnoscia poza praca do minimum, ale jak z kcal. Czy zostane na tych samych czy moze delikatnie nawet podniose jeszcze nie wiem, musze popytac tutaj na forum.
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
~Arystoteles
Mój dziennik treningowy ---> http://www.sfd.pl/[BLOG]_AO11._Winorocznik92_w_2015r.-t1075814.html
Co jadam? ---> http://potreningu.pl/profile/ao11
Zrobisz jak uważasz oczywiście, to tylko luźne sugestie
W sumie to nadal przechodzę - nie widzę efektów, jestem sflaczały, głodny
a siedzę już pół roku na redukcji. Jest ciężko. Ostatnio był cheat day i ten dzień
był megaa super, ale następne takie sobie (tęskie za żarciem )
Jak u Cb z wysypianiem ? Jeśli mało śpisz to też bardzo źle działa. itp.
Problem tej redukcji, że człowiekowi jest ciągle mało.
Jest się zmęczonym, czuje się jak g****, BF już przyzwoity do masowania z głową,
wszyscy to widzą tylko ty nie.
To samo na masie - niby piękny, duży itp. a jak przychodzi co do czego to jednak
jesteś prosiak
Zarzuć yohę czy coś na ostatni miesiąc, poprzedź to czitem (meal lub day) i tyle.
W końcu trzeba powiedzieć basta. Zresztą podczas reverse teoretycznie FAT powinien nadal lecieć
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Za jedzeniem nie tesknie bo mam sporo wegli w tym blonnika ( chyba nawet za duzo bo brzuch wypchany ciagle ) i do tego po przejsciu na 3 posiłki dziennie spokojnie chodze syty. Chociaz czasami mam ochote wszamac pizze. Czasami mam w nocy rozkmine ze zrobie sobie w weekend ładowanie jakies! i pol nocy mysle co zjem, a rano jak sie obudze przechodzi mi ochota na takie jedzenie. Tesknie za siłą na treningach, gdzie naprawde czułem co cwicze a teraz to raczej wyglada jak walka o przetrwanie, zupełnie inaczej czuje ostatnie powtórzenia..
Jezeli chodzi o sen to sie wysypiam.. spie te 7-8h.
Własnie mysle o tym reversie, zeby wejsc z tych 2500 na jakies 3200 i posiedziec z 2 tygodnie na tym i znowu uciac kcal ale nie duzo i od nowa redu tylze ze dorzucic aktywnosc - bede miał wiecej czasu w wakacje i od drazu po wakacjach- po egzaminach :) .. Mam clena w szafce z malaya - ale ja go chciałem zarzucic dopiero przy bf 10% i chyba tak zrobie.. Sylwetki na wakacje nie bedzie to juz wiem i liczylem sie z tym zaczynajac redu w lutym, tyle ze teraz jest dobry czas na podkrecenie aktywnosci, cardio czy interwały na dworze - takie do pozygu :D Tyle ze znowu wiem ze nie mam kondycji na to w tym momencie. pierwsze 3 miesiace naprawde szło fest, a teraz jak porównuje sie ze zdjeciami sprzed miesiaca czy 2 to roznicy jakiejs nie ma jezeli chodzi o brzuch..
Takze rozwazam ciezko ten reverse juz.. bo czuje ze z kazdym ucieciem kcal bede malał a nie gubił tłuszcz.
A Wy co radzicie, co zrobilibyscie na moim miejscu?
Zmieniony przez - AO11 w dniu 2015-06-18 21:20:11
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
~Arystoteles
Mój dziennik treningowy ---> http://www.sfd.pl/[BLOG]_AO11._Winorocznik92_w_2015r.-t1075814.html
Co jadam? ---> http://potreningu.pl/profile/ao11
Poza tym Ty mi tu o estetyce nie gadaj bo to ja jestem kurdupel z wątłymi łapami bez barków
i dowalonymi nogami
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Co do obnizenia wegli to nie dziekuje... Bylem na CKD i w 2 miesiace zszedlem z 93 na 82 ale co z tego jak po jednym z ladowan odbila szajba i nie moglem sie powstrzymac od wegli i jadalem po ponad 5000kcal dziennie i w miesiac wszedlem na 93 ponad :) ale ta historie opowiem innym razem...
Albo w weekend w DNT zarzuce z 1000kcal wiecej i zobacze moze ruszy..
Zmieniony przez - AO11 w dniu 2015-06-18 21:32:03
Zmieniony przez - AO11 w dniu 2015-06-18 21:46:21
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
~Arystoteles
Mój dziennik treningowy ---> http://www.sfd.pl/[BLOG]_AO11._Winorocznik92_w_2015r.-t1075814.html
Co jadam? ---> http://potreningu.pl/profile/ao11
Trening z dzisiaj:
1.MC 6s - 10x90,10x80,10x110,8x120,8x130,4x140 ----- spodziewałem sie wiecej niz 4x
2.Podciąganie szeroko 5s - 8,8,8,6,6
3.Wiosłowanie 3s - nie czułem wogole cwiczenia wiec zamienilem wyjatkowo na sciaganie drazka górnego.
4.Ściąganie poziomo siedząc 3s 12,10,8
5.Szrugsy hantlami3s 16,14,12
6.Szrugsy na maszynie smitha tyłem 3s 14,12,10
Trening udany gdyby nie wiosłowanie - ale wiosłowanie na treningu z MC jest dla mnie słabą opcja dlatego szykuje sie ze zmiana treningu od przyszlego miesiaca :D
Nie pije takich rzeczy ale dzisiaj wyjątkowo wrzucilem do koszyka przechodzac obok - najlepszy napoj 0kcal jaki pilem :) Polecam!
"Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
~Arystoteles
Mój dziennik treningowy ---> http://www.sfd.pl/[BLOG]_AO11._Winorocznik92_w_2015r.-t1075814.html
Co jadam? ---> http://potreningu.pl/profile/ao11