115 kobiet - Aśka to napewno medialnie dobra mistrzyni zwłaszcza, że skillowo kosi, ale wg mnie Paige VanZant jako mistrzyni to skarb dla UFC ze względu na jej wygląd teraz nie ma skilla na detronizacje Aśki, ale za pare lat może mieć.
135 kobiet - Ronda Rousey to supergwiazda teraz nie tylko w klatce, ale też robi kariere poza (ostatnio nawet jej siostra napisała książke o Rondzie). Im dłużej będzie walczyć i zostanie niepokonana tym lepiej dla UFC.
125 - yyy napewno nie Demetrious wg mnie Henry Cejudo, bo widać zainteresowanie jego osobą mimo, że jego walki nie są ekscytujące i skillem wg mnie do elity nie dorasta jeszcze to samo to, że jest mistrzem olimpijskim w zapasach robi swoje, ewentualnie John Dodson.
135 - wg mnie Faber, gość jest mega popularny, jako mistrz napewno robiłby spore PPV, ale wg mnie nie zostanie mistrzem UFC i myślę, że Dominick Cruz jako mistrz (wielki comeback) byłby też nie kiepskim dorobkiem dla UFC.
145 - wiadomo, że Conor.
155 - myślę, że Donald Cerrone i są na to realne szanse, bo Makdessiego raczej pokona i już mamy RDA vs Cerrone II a RDA jest teraz w świetnej formie, ale w ich 1 walce (3 rundowej) to Cerrone wygrał 3 rundę wyraźnie więc 5 rundowa walka to będzie coś nowego. Cerrone jest mega popularny, jako mistrz to wzrośnie, gość też nie jest kontuzjogenny (jak narazie) i często walczy, walki porywają i ma osobowość ciekawą. Powrót Pettisa na tron / zdrowy i dominujący trash talker Khabib to też świetne opcje.
170 - no wiadomo, że powrót George'a i odebranie pasa przez niego byłoby dla Danki marzeniem, ale tak pewnie się nie stanie. Wg mnie Rory MacDonald, który może też być (może nie aż tak) bardzo popularny w Kanadzie chociaż już trochę jest ponadto ma dużo hejterów co też jest ważne. Nick Diaz mistrzem nie zostanie więc odpada.
185 - krótkoterminowo to napewno Belfort, jakby zdobył pas to jego następna obrona z Rockholdem zbiłaby wg mnie nawet milion PPV z dobrą kartą. Jednak jest stary i na dłuższą metę lepiej żeby Weidman został niepokonany powrót na tron Andersona byłby jeszcze lepszy krótkoterminowo, ale tak się nie stanie.
205 - powrót Jona Jonesa i odbicie pasa zrobiłoby ogromny pieniądz, ale może stać się, że Jones pójdzie siedzieć. Myślę, że pas w rękach Gustafssona byłby najlepszym wyjściem, bo takie stare wyjadacze jak Evans czy Rampage już złota nie dotknął pewnie.. Cormier/Rumble jako mistrzowie to też spoko opcja zwłaszcza DC.
265 - Velasquez z racji tego, że przyciąga Meksykanów, ale rzadko walczy, ale za to walczy wybitnie. Overeem też byłby spoko, ale na to nie ma co liczyć.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-05-12 20:04:36