Szacuny
70
Napisanych postów
647
Wiek
44 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
24356
Ja bym się bronił do końca.. Na pewno bym nie szedł na żadne ugody ani nic.. Bo wtedy już praktycznie przyznajesz się do winy i cię "wyruchają" tak że hoho. Mówię z przykładu moich kolegów.. Nie twoja wina, prawda jest po twojej stronie to działaj.. Może przejdź się po sąsiednich blokach, może ktoś coś widział.. Ewentualnie jak masz dobrych kumpli to jak się z nimi pogada to może się okaże że byli 40 metrów dalej i wszystko widzieli z daleka..
@EDIT
A ten pies mocno oberwał? Ma jakieś ślady? Byłeś pijany wtedy? Nie koniecznie jesteś na przegranej pozycji..
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2015-05-07 21:44:00
Szacuny
4
Napisanych postów
108
Wiek
26 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1179
Nikogo nie bede wkrecal ze niby byl czy cos, nie wystawie nikogo, beda stal przy swoim i tyle, a po sasiadach to nie ma co chodzic, te ludzie to tylko na psy dzwonia co pare dni..., no bluze mam jako dowód, rozerwana jest od pachy tak jakby w dól na zszyciu , okolo 10 cm, dosyc mocno, to trzymam jako dowód, pijany nie bylem, jestem raczej abstynentem , cwicze to nie pije, zasada prosta!
Szacuny
64
Napisanych postów
483
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
33430
Bluza jest słabym dowodem. Mogą przecież powiedzieć, że uszkodzili Ci ją podczas szarpaniny, która nastąpiła po Twoim łokciu. Wystarczyło dać się spisać i nie było by problemu. Wiem, że powinni się przedstawić, ale z nimi się i tak nie wygra, dlatego lepiej nie robić problemów.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30614
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270749
i jak chcesz cokolwiek ugrać jeszcze to daj se spokój ze sformułowaniami typu "pies", "psiarnia" itd.
W sądzie szacunku tym nie zyskasz,za to kolejne kilka stówek do kasy sądowej możesz dopłacić.
PS: Jauch,sog.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2015-05-08 12:01:14
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
359
Napisanych postów
3054
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
83638
Poza tym taka rada dla innych czytających ten temat - na przyszłość. Jak policja prosi o wylegitymowanie sie (pokazanie dowodu np.) to trzeba to wykonac. Czy to aż taka cięzka praca? Wstyd pokazać swoje dane osobowe? A za darmo się mandatów nie dostaje. Jak człowiek jest czysty i nie ma nic na sumieniu to nie wiem dlaczego ludzie nie rozmawiają z policjantami i udają że są niemowami
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73
Umundurowani funkcjonariusze nie mają obowiązku wylegitymowania się, powinni się przedstawić ale nie zrobienie tego nie oznacza, że można ignorować ich polecenia i nie ma to wpływu na następstwa. Nie mówię jak powinno być, jak bym chciał żeby było, ale jak to wygląda zgodnie z jaśnie panującym nam prawem.