27.04.2015
Baaaardzo ciezki dzien... psychicznie straszny dolek, ktory baardzo mocno odbil sie na moim stanie fizycznym, co widac w treningu. Miska, w mojej ocenie, tez taka sobie... Oby maj wpuscil troche swiezego powietrza w moja diete...bardzo potrzebuje wiatru w zagle, jakiejs motywacji, a moze nawet kopa w dupe...
Napoje: Woda, zaledwie litr
Warzywa: Fasola red kidney, groszek, marchewka ( w tak sladowych iloscia, ze nie powinnam w sumie wpisywac), pomidor, ogorek
Suple: Omega3, kwas foliowy, chelat magnezu+B6, olej z wiesiolka, witamina E
Trening: Nr 1 by Obli / B
Trening:
1. uzywalam paskow (samorobka), ale mimo to udalo mi sie tylko 9 powtorzen, ok. 5 sek przerwy i reszta. Nie jestem zadowolona z
RDL. Cialo moze wiecej, rece nie daja rady... Moze bedzie poprawa w nastepnym tygodniu, gdy serie beda krotsze...
2. Chcialam 21kg, dalam rade 3 razy...chcialam 20kg, dalam rade 5 razy...wkoorwiona, w 2 serii wrocilam do 18 kg, z ktorymi jako tako i srednio technicznie zapewne, ale sobie radze. Wpisuje 18 kg bo i tak tym ciezarem dobilam 1 serie.
3. 5 sztuk...zadna sztuka, bo na krzeselku, czyli cwicza nogi a nie rece...
4. zmienilam to cwiczenie z wykrokami, ktore mialam wczesniej. Chwieje mnie na boki, przy wiekszym ciezarze i tak musze stopowac przy 8-9 powtorzeniu, wiec o kant doopy roztrzasc takie cwiczenie. Nienawidze wykrokow, nie chce ich robic. Koniec.
5. tu przynajmniej czuje, ze robie mc, a nie jak w przypadku RDL. Po prostu czuje w dwuglowy w tym cwiczeniu, a w RDL nie. Tak powinno byc?
6. tu tez jestem bardziej zadowolona, bo choc nie schodze do samego dolu, to i tak widze progres, widze, ze technicznie jest o wiele lepiej i nie jest to juz sieganie podbrodkiem do ziemi, tak jak wczesniej.
Takze trening ogolnie choojnia z grzybnia...pardon my frech
I tu mam takie pytanie do Night'a...czy warto cisnac obciazenia do przodu, jesli wiem, ze np. w RDL technika kuleje? Czy nie lepiej bylo by gdybym, nieco zjechala z ciezaru, ale wykonala te 12 poprawnych powtorzen, i dopiero, gdy ciezar nie bedzie sprawial mi trudnosci, progresowala?