Hej, ależ tu ruch się zrobił ;)
Witam wszystkich w takim razie.
@PUSHhard kurak, gryka, jaja w wolnym liczeniu spokojnie dały już 50-60g
białka, czyli tyle ile mam zalecone przez lekarza, o czym pisałam już wcześniej, że więcej niż 60g (w dniach kiedy żadnych porządnych ćwiczeń nie ma) białka spożywać nie mam. Z wszystkiego wyszło coś koło 70g. Przy bardziej intensywnych ćwiczeniach ilość ta na pewno się zwiększy.
@nightingal, zdaję sobie sprawę, że najczęściej jest za dużo tłuszczy i za dużo węgli. I zły ich rozkład w konkretnych posiłkach. Zaskoczenia tu zbyt dużego by nie było.
Jeżeli rozjaśni Wam to pogląd mogę określać ilościowo, ile czego jest.
A tutaj orientacyjne wyliczenie z wczoraj, co bym nie była gołosłowna. Tak znowu wyszło ciut za mało.
Przez święta wrzucę, co mniej więcej mam zamiar robić na siłowni. Potem już się plan przerobi tak, żeby był dobry i żebym była w stanie go wykonać.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-04-02 09:59:14