Zaczynam poważny trening - poważny, tzn. z głową, a nie jak wcześniej. Aktualnie jestem na redukcji. 188cm, 80,8kg. (początkowo ok 95) Kalorie trzymam na poziomie 2610, (B160, W335, T70). Na początku po każdym treningu robiłem 25min aerobów, ale za szybko spadałem, więc teraz ich nie robię i waga delikatnie spada po 0,5kg/tydz.
Chodzi mi o ocenę planu i może radę, czy redukować dalej, czy robić masę. Zawsze byłem takim miśkiem trochę i nawet jak mi się udawało schudnąć to brzuch na dole zostawał...
A co do planu, to czy coś takiego daje radę, czy mam coś w treningu moim zmienić?
FBW 3xtydz, pon-śr-pt AB
A
Przysiad 10x 40, 50, 60, 65, 70kg
Podciąganie w trzech seriach 20 powtórzeń, jak się uda, to dokładam obciążenie i tak za każdym razem, jak uda się zrobić te 20.
Wycisk płasko 10x 35, 40, 45, 50, 55
high pull 10x 30, 35, 40, 45, 50 kg
wyciskanie francuskie 3s 10p 30kg
uginanie ze sztangą 3s x 10p x 30kg
skłony boczne ze sztangą
B
Martwy ciąg 10x 40, 50, 55, 60, 65, 70 (nie mam więcej obciążenia)
Wiosłowanie sztangą 10x 30, 35, 40, 45, 50 kg
Wyciskanie hantli w skosie 10x 30, 35, 40, 45, 50kg
wyciskanie żołnierskie 10x 15, 20, 25, 30, 45kg
wyciskanie francuskie 3s x 10p x 25kg
uginanie z supinacją 3s x 10p x 20kg
spięcia brzucha
Redukować dalej, czy już wchodzić na reverse diet i powoli dokładać kalorii i budować masę? Obawiam się, że za dużo nie wyrzeźbię, bo po prostu nie mam z czego, dlatego skłaniałbym się do robienia masy, ale proszę Was o opinię i dobrą radę.
Zmieniony przez - gbywalec w dniu 2015-03-14 10:59:34