SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mroczkaa - redukcja :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 8890

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Moim głównym celem jest zrzucenie fatu o czym na początku wspominałam :P rzeźba jako taka też by sie przydała, nie zaprzeczam ... :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Dzisiaj zgodnie z planem - Trening A (ledwo dotarłam do mojej domowej siłowni bo jakaś taka ospała byłam, dopiero po rozgrzewce jak wzięłam sie za przysiady to obudziłam się do życia)

A. Przysiad ze sztangą
32 kg12p/10p
24 kg 10p

B1. Sztanga skos góra (tu czuje się powoli coraz silniejsza. Jak zaczynałam to ledwo te 20 kg machnęłam, a dzisiaj 22 kg lższejsze niz 20 kg wtedy )
22 kg 12 p
24 kg 10p/10p

B2. Wiosłowanie sztangielką w opadzie
7 kg 12p/10p/10p na każdą rękę

C1. Wchodzenie na podest ze sztangielkami - 2x7 kg
12p/12p/12p na każdą nogę

C2. Superman
12p/12p/12p

D. Plank max
1 min 35 s (nowy rekord )

+ 20 min rowerek

Płyny: 1xInka, 1xkawa, 500 ml wody, 3x herbata
Warzywa: papryka, pomidor, pietruszka korzeń, szczypior, brokuł, kalafior, marchewka baby

Miłego, słonecznego dnia każdej Lady










Zmieniony przez - mroczkaa w dniu 2015-02-20 17:31:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Trochę czasu mnie nie było.
Weekend- miska nie liczona ale poza kilkoma "grzeszkami było całkiem ok" - wypite 1 piwo bezalko., 1 alkoholowe, 1 kawałek ciasta, 60 g paluszków "juniorków".
Nie ćwiczyłam, ponieważ nie miałam na to czasu, a i zaistniałe sytuacje mi na to nie pozwoliły ... Był to trudny czas.

Poniedziałek
Trening B

A. Martwy Ciąg
30 kg - 10 p (próbowałam na prostych nogach ale było mi ciężko .. )
35 kg - 10 p /10 p

B1. Wyciskanie sztangi stojąc
14 kg - 12 p
16 kg - 10 p /12 p

B2. Ściąganie drążka do klatki piersiowej szeroko nachwytem
20 kg - 10 p/10 p
22 kg - 10 p

C1. Wypady (nie znoszę tego ćwiczenia ! ) - hantle 2x7 kg
10 p/ 10p/ 10 p na nogę (ostatnia seria wypady chodzone)

C2 Goblet Squat - obciążenie 10 kg
10 p/ 10 p/ 10 p

Dzisiaj trening:


+ 10 min rowerek

Płyny: Inka, Woda 700 ml, herbata x4
Warzywa: pomidor, ogórek konserwowy, cebula, ogórek kiszony

Wczoraj zjadłam brokuł i kalafior - ponowne wzdęcia. Nie mogę ich jeść ...

To by było na tyle.
Jutro wybieram się do lekarza, chciałabym zrobić sobie badanie na tarczycę.
Do następnego !







Zmieniony przez - mroczkaa w dniu 2015-02-24 21:33:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Hej.

Dzisiaj trening A
A. Przysiad ze sztangą
32 kg 12p/ 10p
34 kg - 8p (nie dałam rady więcej )

B1. Wyciskanie sztangi skos góra
22 kg 12p
24 kg 12p/ 12p

B2 Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia - sztangielka 9 kg
10p/ 10p/ 10p

C1 Wchodzenie na stołeczek ze sztangielkami - 2x 9 kg
10p/ 10p/ 10p na każdą nogę

C2 Superman
12p/ 10p/ 10p

D Plank max
1 min 40 s (kolejny rekoooord !

+ 20 min rowerek

Płyny: Kawa, Inka, herbata x4, woda 500 ml
Warzywa: Fasolka szparagowa, ogórek konserwowy (dzisiaj było tego za mało)

Do następnego


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Hej hej

Trochę "zamulam" z bieżącym prowadzeniem dziennika

Wczoraj:
Nie ćwiczyłam nic, bo po całym dniu spędzonym na uczelni zwyczajnie nie miałam sił a i pare innych rzeczy było do zrobienia. Na kolację zjadłam zupę pomidorową z makaronem a dane, które wpisałam są bardziej orientacyjne niż dokładnie tak to wyglądało.
Płyny: Inka, herbata x3, Kawa, woda
Warzywa: pomidor, ogórek konserwowy

Dzisiaj:
Trening B


A. Martwy ciąg
32 kg - 10 p
34 kg - 10 p
36 kg - 10 p

B1. Wyciskanie sztangi stojąc - sztanga łamana
16 kg - 10p/ 10p
17 kg- 10 p

B2. Ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
20 kg - 10 p
22 kg - 10p/ 10p

C1 Wypady - dzisiaj ze sztangą łamaną. Jest mi o wiele lepiej utrzymać równowagę ciała, a i myślę, że dzięki temu zacznę prędzej zwiększać obciążenie :)
17 kg - 10 p na nogę
12 kg- 2x10 p na nogę

C2 Goblet squat - obciążnik 10 kg. Kurde nie wiem jak zrobić by zwiększać ciężar bo ze sztangielką jest mi ciężko. Trzeba zacząc kombinować
10p/ 10p/ 10p

D. Pompki max
20 powtórzeń

+ 20 min rowerek

Płyny: Inka, Woda 0,5 l, Herbata x 4
Warzywa: włoszczyzna, fasolka szparagowa, pomidor, papryka

Do następnego !












Zmieniony przez - mroczkaa w dniu 2015-02-27 18:42:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Melduję się i ja po weekendzie.
No wiec weekend bez treningów, odpoczęłam sobie. W sobote miska zgodnie z planem, w niedzielę zrobiłam sobie cheat day - zjadłam sobie budyń waniliowy i kawałek sernika z jogurtów greckich - o dziwo smakował jak na twarogu. :) Wyszło mi około 1900 kcal to chyba nie tak źle.

Dzisiaj Trening A
A. Przysiad ze sztangą
32 kg - 10p/ 10p
34 kg- 10 p

B1. Wyciskanie sztanga skos
22 kg - 12p/ 12p
24 kg- 12 p NOWY REKORD

B2. Wiosłowanie sztangielką - 9 kg
10p/ 10p/ 10p na rękę

C1. Wchodzenie na ławeczkę (dzisiaj ze sztangą łamaną)
19 kg - 12p/ 10p/ 10p na nogę

C2. Superman
12p/ 12p/ 12p

D. Plank max
1 min 50 s - kolejny nowy rekord

+ 25 min rowerek

Płyny: Inka, Kawa, Herbata x4, szkl wody
Warzywa: szczypior, pomidor, papryka, fasolka szparagowa, por

Minął miesiąc na tej kaloryczności, oczywiście nie zawsze trzymana ale starałam się jak już przekraczać to nie za dużo. Mimo to po zmierzeniu nie widzę żadnych zmian.

Jeśli ktoś w końcu tu zajrzy, (miło by było gdyby Obliques troszkę skontrolowała co ja tu wyprawiam) to proszę o porady co zmienić, jak zacząć palic ten nieszczęsny tłuszcz..

Do następnego !


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Hej
Czuję się jakbym pisała sama do siebie, taki pamiętnik online bez dostępu, a tak naprawdę z dostępem dla innych.. tylko bez oczywistego odzewu.. no nic, będę zamieszczała swoje wypociny dalej.

Dzisiaj w ramach treningu interwałowego:




+ 20 min rowerek

Płyny: Kawa, Inka, herbatax3, woda - dzisiaj razem już wypiłam 2,30 l jestem hardcorem haha
Warzywa: pomidory, papryka, cebula, por, fasolka szparagowa, kalafior, szczypior, szpinak, kukurydza





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Hej Wam ;)
Co za paskudny dzień... mam niskie ciśnienie, boli mnie głowa i wszystko inne jest do d*py ... :-/ Nie wiem czy zmuszę się do treningu przy takim samopoczuciu, ale postaram się go zrobić.
Dzisiaj zgodnie z rozpiską ma być trening B.

Płyny: Inka, Kawa, Herbata x 3, woda (pewnie około 0,5 l)
Warzywa: pomidory (jem dziennie koło 2-3 szt) , papryka, szczypiorek, brokuł, pietruszka korzeń

Ponawiam moje pytanie, zadawane wiele razy może ktoś w końcu zwróci na nie uwagę.

Po ponad miesiacu na rozkładnie 1700 kcal BWT 100/190/60(pierwsze 2 tyg), potem 110/180/60 nie widzę żadnych postępów. Co wiec powinnam zmienić? Zwiększyć/mniejszyć kcal czy inaczej rozłożyć makroskładniki ?
Wszelkie rady mile widziane :)

Miska zaplanowana, dzisiaj trochę więcej chleba niż na codzień ale się zmieściłam w planie.

Jeśli zrobie trening to wstawię wyniki potem.

Do następnego !




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2143
Ja cię podglądam, ale nie pomogę, bo u mnie też zmian brak (chociaz ostatnio przestałam patrzeć na chudnięcie a zaczęłam na nietolerancje pokarmowe, któych mam sporo). Niemniej jednak życzę powodzenia! (i nadal będę podglądać ;-P )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1156
Ah te nietolerancje .. mnie też to niestety dotyka i sama już nie wiem co je powoduje chyba tego za dużo, albo moje jelita poprostu lubią czasem mnie podenerwować, bo nie zawsze np. po zjedzeniu brokułów czy kalafiora mam wzdęcia :P Dzięki za wsparcie, mam nadzieję, że u Ciebie wkrótce pojawią się postępy, no i u mnie też :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co zrobić żeby wyglądac lepiej?

Następny temat

Spalacze niechcianego tluszczyku :-)

WHEY premium