*** MÓJ ULUBIONY BÓJ ***

Zdecydowanie wyciskanie(chociaz wiadomo ze tutaj najmniejsze mozliwosci jesli chodzi o podniesiony ciezar).

Chociaż martwy angażuje największą ilość mięśni i osiąga się w nim największe ciężary to i tak według mnie najlepszym ćwiczeniem jest przysiad.

I'll be the best or I'll die tryin'

Maciek18 nie zgodzę się z tobą,że w martwym osiągane są największe ciężary. Zabacz sobie rekordy świata lub wyniki nawet z ostatnich MŚ w TS. W przysiadzie kilku zawodników robi wyniki ponad 400 kg a w ciągu jakoś ostatnio to tylko Węgier Tibor Meszaros przychodzi mi do głowy choć i on spalił ciąg na ostatnich MŚ

eeeee tam

Kwestia większej roli sprzętu w siadzie


------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

wyciskanie - najłatwiejszy wg mnie bój, a zresztą, wszystkie są super

Wyciskanie jest najfajniejsze!
Pozdrawiam!

Pecuniae imperare non servire oportet

Daroo.

Powiedziałeś prawdę i trafnie podsumowałeś fascynację trójbojem.
Życzę olbrzymich postępów.


*** OPEN YOUR MIND ***

dzięki, prę do przodu nie zważając na przeszkody (mam kontuzję i uprawiam teraz trening mentalny )

Dlaczego tak mało osób lubi przysiad ?

Nie mam pojecia, moze malo osob go robi bo kazdy sie tlumaczy kolanami

HST

STAWIAM ZDECYDOWANIE NA MARTWT CIĄG. TAM NA KONIEC WYCHODZI KTO JEST NAPRAWDĘ MOCNY. POZDWAWIAM WSZYSTKICH TRÓJBOISTÓW.

tubusio