2. WAGA: 84
3. WZROST: 174
4. WYMIARY:
-biceps: 42
-klatka: 109
-udo:
-talia: 83
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 6 lat
6. DIETA:
-białko: 2g
-węglowodany: 5g
-tłuszcz: 1,2g
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: jeszcze nic :D
8. TRENING: 4x w tygodniu spilit
9. CEL CYKLU: masa
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA:
11. POZIOM BF%: nie taki duży nie mam brzucha, a na wiosne była redukcja jeżeli to konieczne oblicze
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): masa
13. STAN ZDROWIA: bdb
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA:nie
15. PPM (podstawowa przemiana materii):
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 135
-martwy ciąg: 165
-przysiad: nie biorę maxa z racji że ćwicze sam
No to witam :)
Po 6 latach cięzkiego treningu na sucho postanowiłem dać sobie szanse i oszukać trochę nature. Czytałem trochę o dopingu i wiem że na 1 cykl najlepsza jest meta i prop, mety nie biorę bo oral, a propa również chciałbym uniknąć ponieważ nie chce się kłuć co 2 dni - dopiero zaczynam przygode z SAA więc wolałbym robić to rzadziej. Tak wiele czytałem o skutkach ubocznych, ale jedno mi nie pasuje - tyle osób bierze robiąc n-ty cykl i jakoś żyją dlatego proszę bardziej doświadczonych o poradę czy warto w to iść czy sobie odpuścić. Z jednej strony mam dziewczynę, życie w miarę się układa, ale z drugiej mam niepohamowaną ambicje aby coś osiągnąć, dzień i noc myśle o diecie, siłce, suplach itd. i jeżeli nie wbije to będe sobie pluł w brode, że może mi by się udało, ale jeżeli wbije to również mogę tego żałować i to jeszcze bardziej, dlatego może ktoś z Was miał podobną sytuację do mnie i poradzi mi co zrobić...