SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Test/Relacja - Produkty Berserk Labs T-steron , T-Burner - Vaadeer & RafalRRRR

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 24485

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TEST - Dzień 16 - 09.12.2014:

TRENING:

Rozgrzewka - 10 min trucht, rozruch
MC - 5/5/5/5/5
Wiosło podchwyt - 15/12/10/10
Ramiona na boki w opadzie - 15/15/15/12
Szrugsy hantle 15/15/15/15
Biceps sztanga - 15/12/10/8
Spięcia brzucha - 25/25/20/20

DIETA:

kcal/b/ww/t

Razem: 2923/183/40/220

SUPLEMENTACJA:

4 tabsy T-Burner przed treningiem o godz 6:30
Na noc 4 tabsy T-steron

OPIS:

Miska OK. Wszystko z doskoku, dlatego są pewne wahania białko vs tłuszcz. Trzymam jedynie aby nie przekroczyć 50g 2ww. W normie.
Trening bardzo pozytywny, choć około 40 minut po śniadaniu. Wcześniej na śniadanie było często - kawka ze śmietanką 30%. Tak 100ml. To wystarczało aby nie ssało a i nie przygniatało. Dzisiaj weszły 3 jaja na smalcu i to i trochę siedziało.

OPIS SUPLEMENTÓW:

T-Burner - 4 tabsy są odpowiednie na dzień dzisiejszy. Dosyć szybko wchodzę na obroty zarówno pod względem treningu jak i dobrego rozgrzania w zimnym garażu.

T-steron - dalej bez zarzutu. Bardzo dobra regeneracja.

MEDIA:

Posiłek 2 i 4.

Pozdrawiam



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TEST - Dzień 17 - 10.12.2014:

TRENING:

DNT

DIETA:

kcal/b/ww/t

Razem: 2557/196/29/182

SUPLEMENTACJA:

4 tabsy T-Burner o godz 6:30
Na noc 4 tabsy T-steron

OPIS:

Miska OK. Mniej więcej. Byłem w trasie. Jeden posiłek w knajpie więc mierzone na oko.

OPIS SUPLEMENTÓW:

T-Burner - Rano wchodzi tak, że nie trzeba porannej kawki wrzucać.

T-steron - bez zmian. Dobry, bardzo dobry sen.

MEDIA:

Posiłek 3 (zupa + karkowka) i 4.

Pozdrawiam



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TEST - Dzień 18 - 11.12.2014:

TRENING:

Rozgrzewka - 10 min trucht, rozruch
Przysiady front - 5/5/5/5/5
Wspięcia ze sztangą - 30/30/30/30
WL - 5/5/5/5/5
Wyciskanie hantli na skosie - 15/12/10
Wyciskanie hantli siedząc - 15/12/10/10
Francuskie wyciskanie - 15/12/10/8

DIETA:

kcal/b/ww/t

Razem: 2869/176/75/205

SUPLEMENTACJA:

4 tabsy T-Burner o godz 6:20
Na noc 4 tabsy T-steron

OPIS:

Makro się rozjechało - ale ponownie mniej więcej. Byłem na konferencji i tam w przerwie było jedzenie. Weszły jakieś kurczaki w galarecie, leczo, salami, sery sałatki warzywne. Więc ni jak to wliczyć dokładnie.
Tak czy owak, od następnego tygodnia dodaję w DNT aeroby. 3x20 minut truchtu (totalnie zastany jestem no i zimno ). Być może też przytnę jakieś 100-200kcal miskę w DT.

Pojawiło się 100kg na froncie w ostatniej serii. Obiektywnie słabo, subiektywnie - cieszy. Nie pamiętam ile miałem mojego maksa, chyba 115 (może), więc powoli, coraz bliżej starej siły

OPIS SUPLEMENTÓW:

T-Burner - rano T-Burner 4 tabsy i kawa. Od następnego tygodnia najprawdopodobniej zwiększę dawkę do 5 tabs.

T-steron - bez zmian.

MEDIA:

Posiłek 3

Pozdrawiam



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TEST - Dzień 19 - 12.12.2014:

TRENING:

DNT

DIETA:

kcal/b/ww/t

Razem: 2607/181/45/189

SUPLEMENTACJA:

4 tabsy T-Burner o godz 12:00
Na noc 4 tabsy T-steron

OPIS:

Cały dzień na obrotach. Jestem w trakcie zmiany pracy, tzn już od miesiąca to się dzieje tyle że ostatnie dni to już praca „zatrybiła”. Jest dużo roboty. Dlatego nie przykładam wagi do posiłków, jem kiedy mam czas i to co mam pod ręką . Te parówki też. Zostały po ostatnich urodzinach .

Oczywiście w bilansie wszystko

Chociaż wieczorem musiałem dobijać białka i to dosyć dużo.

Po około 3 tygodniach sprawdziłem wymiary.
Powoli leci, więc jest dobrze.
Pomiar np uda to zawsze loteria . Tu akurat casem wynikają takie chocki. Wystarczy cm wyżej/niżej i wynik „skacze”.

Cieszy duży spadek wymiaru w okolicy pępka na maksymalnym wdechu - flaki zeszły .

Reszta jak widać powolutku.

Od poniedziałku dorzucam 3 wybiegi po około 20 minut. Miska na razie będzie bez zmian.

Data / 25.11 / 13.12 /

Waga / 102,2 / 99,5 /

Talia / 92 / 90 /

Pępek luz / 100 / 99 /

Pępek max wciagn / 92 / 87,5 /

Klata max / 121 / 120 /

Udo moje / 62 / 61,5 /

Udo max / 69,5 / 71,5 /

Biceps / 41 / 42 /

Łydka /38,5 / 38 /

Biodra / 108 / 108 /

Kark / 43,5 / 42 /

Przedramie / 34,5 / 34,5 /


OPIS SUPLEMENTÓW:

T-Burner - bez zmian.
T-steron - bez zmian.

MEDIA:

Brak

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 1295 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24734
Biedna wpiska bo mam coś albo ze złączem w telefonie, albo z kablem, albo z wejściem USB w kompie (mało prawdopodobne bo sprawdziłem wszystkie ) i nie mogę zgrać zdjęc z koma bo mi go nie wykrywa.

Postaram sie to jakość obejść/rozwiązać ale narazie sucha wpiska.


Dieta w ostatnich dniach trzymana średnio, albo czysto ale na niskich KCL (około 2,5k) gdzie do tej pory leciało prawie 4 . Albo wyższe KCL ale ratowałem się jakimiś bułkami ze stołówki w pracy itp itd. Dużo pracy, mało czasu na życie w ogóle, a co dopiero na zakupy/gotowanie. Ale tragedii też nie ma , bo jak już jadłem to produkty wysokiej jakości, pomijając bułki :P .

Suple w prochu też się przydały, i trochę więcej białka leciało z prochu (30-50g prochu dziennie gdzie zazwyczja używam tylko w DNT).

Wczoraj była firmowa wigilia ale słabo , byłem tylko chwilę i jedzenie lipa. Same postne dania typu groch z kapustą, łazanki z grzybami, gołąbki z kasza i grzybami, itp itd. Mięska w cale, ryb mało. Może później było lepiej ale zwinąłem się o 21 (trwało do 4:00 ) .

Z uwagi też na to wpadło trochę "syfu" głownie ciast wszelakich bo jak zassałem to masakra .

A tak to staram się trzymać założeń by jeść białko-tłuszczowo i przed i po treningu ładowac tylko wyngle.

Waga zeszła do tej pory ze 101 na początku do 96,5 .

Głównie woda , może trochę smalcu. Tak jak mówiłem na początku czułem b.dużą diurezę . Teraz jest w miarę ok i nie sikam po 5minut nonstop.


Co do supli :

T-steron leci standardowo 4 ed robity na 2 x 2 . Libido się uspokoiło/spadło możliwe że wina prolki która mogła skoczyć , lub dużego stresu w pracy , może pokusze się o badania.

T-burner , zalecana porcja 3 caps nie robi dużej sieki , choć ostatnio w pracy po 3 caps miałem z 2h "bomby" , trafiłem na jakiś skoncentrowany caps chyba bo zamiotło mnie zdrowo . Dzisiaj przed tren poleciało znowu 6 caps , na siłowni mało ludzi i zimno to ale koncentracja i zacięcie mega. Duża intensywność na plecach, trochę dzisiaj zluzowałem z ciężaru na rzecz techniki i intensywności .
Przerwy po 30-sec .

MC 5 x 5 100/110/120/130/140
Podciąganie 10/8/8
Sciąganie drązka nachwytem 2 x max
Sciąganie drązkaq podchwytem 2 x max
Wiosło nachwyt 12/12
Yates Rows (podchwyt) 10/8
Wiosło półsztangą w opadzie oburącz 12/10
Szrugsy 3 x 10 max
Interwały na Orbitreku : 15min (1min/30sec).

Na siłowni maszyny są dość nowe, z firmy Life Fitness wyposażone w monitory(telewizja , internet by grubasy chciały używać ) , i szperając i szukając muzy na youtubie trafiłem na to :





Zrobiło mi siekę z mózgu .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Vaadeer
Dużo pracy, mało czasu na życie w ogóle, a co dopiero na zakupy/gotowanie.



Lepiej już nie będzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 1295 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24734
Będzie, specyfika pracy jak i branży taka że albo jest totalny zap****** i masa nadgodzin albo looz i 8godzin przeglądam neta w pracy .:) Teraz jeszcze do świąt będzie zapieprz i od 23ciego do 5tego wolne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
miałem na myśli za 5, 10, 15 lat .
Korzystaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 1295 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24734
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 1295 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 24734
Udało się wykombinować manewr by zgrać zdjęcia.

Powoli test zbliża się ku końcowi, muszę przeliczyć ile mi czego pozostawało w domu i w pracy ale na oko w okolicy końca tygodnia/początkiem przyszłego przyjdzie czas na podsumowanie.

Dzisiaj poleciały 3 tabs T-Burnera + Wit c 1000mg (bo żona chora trzeba się zabezpieczać) po śniadaniu z 5 jajek i ruszyliśmy do Tesco.
Pobudzenie dobre jak na kilkugodzinny pobyt w markecie.,
Choć scisk straszny i masakra , ludzi jak mrówek myślałem pare razy że kogoś zabije.

Najbardziej dobijają mnie bezmózgi które staną w jedynym wąskim przejściu i gadają przez telefon myśląc że są przeźroczyści .


Obydwoje doszliśmy do wniosku że mamy dość suchych cycków z kurczaka mamy dośc więc zakupy głownie wieprz + ryby .
Dodatkowo 2 steki po 260g .

Wszystko poporcjowane (łosoś po ok. 300g , schab , łopatka, kark po ok 0,5kg paczka , Dorsz po ok 700g ) i do zamrażalnika.
Z ryb zabraliśmy części przyogonowe z dużą ilością ości na dzisiejszy obiad by się nie użerać w pracy gdzie polecą dzwonka gdzie tych ości jest zdecydowanie mniej.



Wczoraj na śniadanie też rybnie , makrela + śledzie + kwas chlebowy. Nie licząc węgli z kwasu to głownie białko-tłuszcz.


A tutaj ostatnio z pracy posiłek (mozarella, gouda, trochę żywieckiej do smaku ) , nie dość że jedyny czysty pojemnik miałem różowy to jeszcze zapomniałem widelca i wciskałem łyżeczką.


Zmieniony przez - Vaadeer w dniu 2014-12-14 17:38:44
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Stała suplementacja Beta Alaniną + przedtreningówka

Następny temat

hardkorowa masa, zma+2x booster

WHEY premium