Bośmy świetni, naturalni, estro w kosmos, zero ćpalni...

Prysznic, kawa, śniadanie i jadę po herby i kawe

ogólnie to miłego dnia Wam życzę

ogólnie, to siema:) trzeba zjesc , j**nac kawke i lecieć się wypocić

k***a czytam te arty o redukcji ale madrzejszy sie nie robie, bialko 2.5 tluszcze 0.7 reszta kcal na -500 . chyba tyle ale poco az tyle tego zbednego gadania? Gienek sam chcialem kawe, skakanka. apotem sniadanie i trening ale nie chce mi sie jezdzic i kapac 2x hehe pojde potem

Zmieniony przez - Warjattt w dniu 23/11/2014 09:14:34

no madrzejszy nie bedziesz, jak sie nie szykujesz pod zawody to nie ma co sobie za mocno tym glowy zawracać, ja poprostu z 5 posiłków robie teraz 2 z węglami okołotreningowo i to wszystko i fat będzie lecial :) nawet nie przeliczam kcal ani nic

warjatt, po prostu podbij białko do 2,5g, i odejmij 500 kcal od tego co jesz

Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-11-23 09:18:11

jop. Nie ma co modzić przy tym, chyba ze przy -500kcal zaczniesz tyć albo przy +500 chudnąć jak Kaziu no to inny temat

no niestety, na redukcji trzeba liczyć kcal bardziej niż na masie, żeby nie jeść za mało, boleśnie się o tym przekonałem

No kazik to jest dokladnie to co wyczytalem, tak zrobie wjezdzam od poniedzialku:) dzisiaj cheatuje hehe musze te mufinki grekara zjesc i tunczyka od malinowej

metabolizm nakręcony, fat i tak będzie leciał, nie ma spiny