UFC180: Werdum vs Hunt

Fakt że to że walczy raz na 15 miesięcy to dziadostwo straszne, ale to można powiedzieć kwestia rozrywki czy 'potomności' a nie jego klasy jako zawodnika.

Póki co naprawdę nie widzę kto by mógł przeciwko Niemu coś zdziałać w HW.

gautan

edit: no wlasnie najgorzej,ze to jest HW,najbardziej specyficzna kategoria,gdzie teorytycznie,to i Omielanczuk,gdyby dobrze trafil,to moglby pokonac Caina. i o czym by to niby swiadczylo? dziwne,zeby tlukl sie z kazdym,skoro poziom jest taki,a nie inny. zwlaszcza,ze na pokonanie JDS'a przez kogokolwiek tez niespecjalnie sie zanosi,wiec sila rzeczy odpadaja kolejni kandydaci,ktorych z kolei ten ubija. nie no,kur.wa,o czym tu dyskutowac w sumie,to na bank trolling

Trolling to będzie jak Werdum kiedyś w końcu doczeka walki o pas z Cainem. Brakuje argumentów? Po prostu jestem starszy i nie takich "kompletnych" herosów przeżywałem :) Niezdrowa ekscytacja może co poniektórych przyprawić o zawał, gdy porażka przyjdzie z rąk zawodnika któremu nie dawali najmniejszych szans. Werdum zakończył już jedną legendę, kto wie czy gdyby nie to odkładanie walki nie mielibyśmy kolejnej sensacji.

wymien prosze jakich KOMPLETNYCH herosow przezyles,ktorzy okazali sie "zwyklymi smietelnikami".

gautan

wymien prosze jakich KOMPLETNYCH herosow przezyles,ktorzy okazali sie "zwyklymi smietelnikami".

Herosów "kompletnych" (celowo w cudzysłowiu) to tworzy to forum, co chwila wynosząc kogoś do rangi "pół-boga" - obecnie jest nim Cain. Wcześniej panowała tu Lesnaromania (na problemy z pamięcią pronuje Vita Buerlecithin) . O Fedorze nie będę wspominał, bo zapisał się on złotymi zgłoskami w historii MMA. Aczkolwiek pokazuje to tylko ja łatwo tu można z bohatera zostać zwykłym zawodnikiem.

Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2014-11-11 20:06:27

nie chodzi o to,zebym ja sobie przypominal o Lesnaromanii,tylko,zebys Ty wskazal mi zawodnika o zblizonym poziomie do Caina,ktory okazal sie wcale nie byc taki dobry.

sory,ale co Ty wlasciwie chcesz udowodnic podajac przyklad Lesnara? ze ludzie potrafia pomponowac balonik oderwani od rzeczywistosci? WOW. przed kazda impreza typu MŚ/ME,na ktora dostaja sie Polacy czesc osob wierzy w medal,a od kilkunastu lat duzy procent spoleczenstwa podnieca sie kazdego roku wystepami naszych kopaczy w pucharach europejskich,bedac pozniej zdziwionym,ze przegrywaja,tak jak niektorzy byli zdziwieni,ze przegrywal Lesnar albo Overeem. tak sie jednak dziwnie sklada,ze bedac obiektywnym mozna stwierdzic,ze ani nasi kopacze nie maja wysokich umiejetnosci,ani Lesnar i Alistair nie maja umiejetnosci zblizonych do Caina.

no i rozumiem,ze Fedor,ktory x lat temu serio byl herosem tez jest dla ciebie super odniesieniem i jak Cain panujac w UFC przez kolejne 10 lat (trzymajac sie przykladu Rosjanina) w koncu przegra 2-3 walki,to wpadniesz tutaj i napiszesz "A NIE MOWILEM? ZADNA MASZYNA KUR.WA". OKEJ,STARY,MOGE CHYBAS JEDYNIE PRZYZNAC CI RACJE.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-11-11 20:16:07

gautan

no i rozumiem,ze Fedor,ktory x lat temu serio byl herosem tez jest dla ciebie super odniesieniem i jak Cain panujac w UFC przez kolejne 10 lat (trzymajac sie przykladu Rosjanina) w koncu przegra 2-3 walki,to wpadniesz tutaj i napiszesz "A NIE MOWILEM? ZADNA MASZYNA KUR.WA". OKEJ,STARY,MOGE CHYBAS JEDYNIE PRZYZNAC CI RACJE.

Zgadzam się, pewnie wpadnę cały w skowronkach i będę krzyczał czcionką BIG że to ja miałem racje! Tylko nie sadzę, żebyśmy potrzebowali na to aż dziesięć lat (choć jeśli będzie walczył co dwa lata to kto wie, kto wie... ).

A tak poważnie, to chyba tylko ja dostrzegam braki u Caina. Owszem wszystkie elementy ma na bardzo wysokim poziomie, ale może poza wydolnością i ciągłą presją w żadnym nie jest najlepszy. JDS'a całkowicie wyłączył z gry dzięki taktyce, bo ten całkowicie nie radził sobie z ciągłą presją i walką w klinczu pod siatką.
Ale tą samą taktykę będzie mu już trudno wykorzystać przeciwko werdumowi, który w klinczu sobie radzi dużo lepej dzięki tajskiemu boksowi i możemy zobaczyć całkiem innego Caina. Tym bardziej, że Werdum nie musi się obawiać obaleń *(a strach przed obaleniami paraliżował JDS'a) . To tak jakbyśmy do dobrze funkcjonującej maszyny powoli dosypywali piasku, wy nie dostrzegacie tego, że może coś złego stać się z trybami, ja tak. Owszem Cain może być niczym AK47 czyli nie do zdarcia w żadnych warunkach, wtedy ja przyjdę i napiszę z całą stanowczością: "MYLIŁEM SIĘ! Cain jest wielki. "



Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2014-11-11 20:41:47

no wlasnie o to chodzi,ze ma wszystkie elementy na bardzo wysokim poziomie,co sprawia,ze jest zawodnikiem kompletnym. w przeciwienstwie do takiego Lesnara i Overeema.

braki? no pewnie jakies mozna wskazac,ale w zasadzie ciezko to uznawac za jakies specjalne luki,bo np parter ma gorszy od Werduma,ale czy na tyle,zeby ten byl w stanie go poddac? mozliwe,ale nie jestem taki pewien. stojke kto ma lepsza? Hunt? bez przesady. JDS? na podstawie ich walk mozna stwierdzic,ze nie i moim zdaniem,to nie jest kwestia samej taktyki i presji,bo to zadne usprawiedliwienie. co nie znaczy,ze nie moze dostac w stojce od ktoregos z nich,ba,od kogos innego. zreszta juz raz dostal.

no zapasy,to wiadomo,tutaj nie ma konkurencji,podobnie w kwestii kardio. i zeby nie bylo,ja osobiscie wcale nie skreslalem Werduma w walce z Cainem,bo to byloby glupota. wcale nie bylbym w jakims szoku,gdyby przegral,podobnie jak nie bylbym,gdyby to Cain go w tym pojedynku zgwalcil.

aczkolwiek,jesli by wprowadzic zasade,ze walczymy w kaskach,wiec mniejsza szansa na KO to nie widze kogokolwiek,kto bylby w stanie wygrac z Cainem runde. co czyni go poniekad wlasnie terminatorem,tyle,ze nie niezniszczalnym,a "jedynie" mega trudnym do pokonania.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-11-11 20:46:49

Tak jak w wielu przypadkach każdy jestem niezbyt obiektwyny, jak każdy człowiek, to Caina nawet nie lubię. :P Trzymałem kciuki za Juniora strasznie.

Więc pół-boga z Niego nie robię nijak, po prostu nie widzę żeby ktoś mu mógł poważnie zagrozić, chyba że się nie wyleczy już dobrze.

Werdum jest dobry w klinczu z Nelsonami, już ze zwłokami Noga za bardzo sobie nie radził.

Chwytanie u Niego pierwsza klasa, tylko że niestety jak go Cain rzuci od razu do bocznej, wyprostowany i gotowy do bicia to Fabricio będzie musiał użyć całego kunsztu żeby odzyskać pół gardę chociaż.

A Cain jak wtedy stwierdzi że za gorąco się robi, to po prostu wstanie.



jego trening,to nie tylko "pozytywna masakra",bo jak dalej bedzie wspolpracowal z takimi baranami jak ten od wyprostow nog na maszynie,to wypada zyczyc mu powodzenia.

Można założyć, że takie ćwiczenia, jak durne by nie były w jakimś stopniu go 'stworzyły' - jakby nie patrzeć ogromne siły i energia wywzwalane w bardzo krótkim czasie to cały Kejn.

Ale istotnie, pewnie będzie musiał przestać, chyba że chce popularyzować MMA na wózkach.

Nie mogę znaleźć tego filmu co leciał przed którymś UFC z Lesnarem, ale były wypowiedzi ekspertów, że to fenomen i NIKT nie trenuje tak ciężko jak Lesnar. Chyba z 5 minut było Lesnara na siłowni. Znalazłem tylko ten:

Jak mowi gautan I andrzej nikogo na poziomie Caina Nie bylo I pewnie Nie bedzie dlugo.
Kazdy element poza bjj ma superior wzgledem KAZDEGO w HW. Werdum ma lepsze bjj ale to jeszcze musialby miec szanse je pokazac, a z Cainem szanse na to sa w okolicy bardzo niskiej. Dlatego tez Nie widzielismy nigdy bjj Caina bo on go Nie potrzebuje w ofensywie- co Nie znaczy ze go Nie ma. Jak to czesto punktowal mi Steven w sporach o jdsa.to ze zawodnik Nie pokazal badz uzyl konkretnej umiejetnosci Nie snaczy ze ich Nie ma.
Owszem jest szansa na zwyciestwo DLA Werduma bo to hw ale takie juz wygral Junior. Po czym zebral dwa takie wp******e jak nikt.
Szansa jest wygrac z Cainem ale juz wygrac z nim rewanz jest bliska zeru.
Jezeli Werdum wezmie pas to I take Cain mu go odbierze I spusci wp****** zycia w rewamzu a mode I rubber matchu.


Najpierw to music przejsc Hunta I zeby sie niektorzy Nie zdziwili

Zmieniony przez - grind w dniu 11/11/2014 9:46:29 PM

Zmieniony przez - grind w dniu 11/11/2014 9:48:10 PM