PRODŻEKT DZIKA PLAŻA - MouseWro

Prac, praca, praca i tak w kółko każdego dnia
To jest powodem nieregularnego wypisywania w dzienniku ale oczywiście dieta i treningi są regularnie prowadzone;)

Zaczne od środy

Miska


Zdjęcie robione w drodze do klienta :D ryż +kurczak+cukinia


Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach
B. RDL
C. wyciskanie sztangi skos góra
D. wiosło sztangą
E. wznosy z opadu
F. plank

Każde ćwiczenie w 4 seriach po 10 powtórzeń. |Ciężar bez zmian.
Na koniec cardio 30minut.

Ciągle zapominam o suplementach wiec teraz wypisze

SUPLEMENTY
Stosuje codziennie
Białko
BCA
Witaminy
Błonnik+zioła

Czwartek

Miska


Piętrowy omlecik


Łosoś+ryż z cukinią


Trening B.
A. przysiad przedni
B. MC
C. WL
D. Push Press
E. wypady
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń

Cardio na orbim 30min

Weekend w Warszawie;)
Dużo pokus było i nie można było się opszeć niestety ale wszystko w miare rozsądku;)

Zaczynając od piątku
Rano był trening cardio 30min plus interwały 10sek sprintu i 50sek powolnego pedałowania

Miska


Sobota
Miska


Doszły jeszcze wieczorkiem dwa drinki whisky+cola i tyle;)

Niedziela już bardziej skomplikowana
Z racji tego, że przygotowane jedzenie w domu zaczeło się kończyć a mieszkając w hotelu nie było miżliwosci nic zrobić to zostało śniadanie hotelowe
1. Jajecznica z chlebkiem ciemnym i wędlina
2. Kurczak pieczony z chlebem pełnoziarnistym
3. Obiad był w restauracji chińskiej makaron sojowy z wołowiną i bulionem mmmmm pychaaaa


Zaraz będzie jeszcze sauna i tak się skończy weekend.
Jeszcze kilka dni i podsumowanie miesiąca;)

Jak to zrobiłeś, że o godzinie 18 dostałeś kanapkę z oferty śniadaniowej w McDonald

Dałam taką kanapke bo tej co jadłam nie było w rozpisce i to była wogóle kanapka z burger kingu Delux Chicken Nugget Burger a zgadzają się kalorie i tłuszcz i cała reszta dlatego wpisałam tamtą kanapke;)

ale plama z mojej strony, kajam się
teraz już wszystko jasne
nie było tak źle jak na cały dzień wpadła tylko jedna kanapka

Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2014-11-10 00:16:39

No w piątek jedna kanapka ale wczoraj drineczki, dzisiaj batonik więc jak na 3 dni to 3 grzeszki a to duuużo;D a miał być czit mil w poniedziałek i dupa;D

Lepiej 3 małe grzeszki niż taki jeden duży

Dawno mnie tu nie było - na szczęście w końcu znalazłam chwilę by Cię odwiedzić ;)
Widzę, że w ostatnim czasie sobie dobrze pojadłaś. Tyyyle dobroci - aż się głodna zrobiłam ;)

Poniedzialek kompletna katastrofa jeśli chodzi o miske i trening którego nie bylo bo wrócilam do Wroclawia z Warszawy pociagiem zmeczona więc odsypiałam a pod wieczór miałam prace jeszcze więc caly dzien do bani:/