NIE!!!!Znowu się zaczyna i nic z tego nie będzie;):)

Rumors Circulate about Tyson vs. Rickson
December 30, 2003
By Mike Sloan ([email protected])


According to one of Japan’s leading sports papers, K-1 has been trying to lure the great Rickson Gracie out of retirement to face boxing’s former undisputed heavyweight champion Mike Tyson. Of course, nothing has been set in stone and it’s doubtful the fight will ever take place, but the rumor mill continues to churn out this “news."

As every MMA and jiu-jitsu junkie know by now, Rickson is the living legend from Brazil, the immortal fighting machine with somewhere around four hundred-plus victories without a loss. Funny how all of a sudden the talks of Tyson vs. Bob Sapp have slowly curtailed and now that K-1 supposedly is trying to ink Tyson against Rickson makes little sense.

Though it would certainly be one of the (if not the) richest prize fights in Japanese history, I’ll believe it when I see it, just like Sapp/Tyson. Sorry, but rumors of this magnitude are a fight addict’s wet dream and even though both Tyson and Rickson are, um, 97 years old, the fight probably won’t happen. I’ve been proven wrong before, of course, but don’t believe the hype! Show me the signed contract and then I’ll let my fingers run rampant on the keyboard!

Więc myśle,że Marian będzie very happy jak to przeczyta

Walczy by żyć,żyj by walczyć.

hehehehe Plugawy: jestem zachwycony...ciekawe co za d**** to napisał, nie ma tam chyba ani jednego zdania, które by miało ręce i nogi...

Your flesh is soft. My fists are invincible. Realize your agony!

NO WAY MAN!!! 0 (słownie: zero) szans na te walk. jak dojdzie do walki tyson vs sapp, to może zacznę wierzyć........

Szansa spotkania interesujących ludzi mniej zależy od tego, gdzie się bywa,a bardziej od tego, kim się jest.

Jestem happy - daję soga! Ale wiadomo jak to sie skończy.... więc nie ma się co jarać... Pozdro for all!!

Your flesh is soft. My fists are invincible. Realize your agony!

Wkurza mnie to że takie info i znowu zacznie się nabijanie z Ricksona
co on temu winny???
Co do info, bajka jakich mało, jesli Rickson zawaczy kiedyś na co czekam to z jakimś japońcem i na pewno niestety z nie najlepszym :(.

Life is good, life is funny,
everybody fuc.. for money!

Bajka jakich DUŻO.

BTW: ile lat ma Mike? Bo Rickson chyba 45 albo 46? Hmm niedlugo juniorzy to beda od ponizej 30 lat... a moze juz tak jest?

______________________________
BE WATER, MY FRIEND...

Fragment opisu gali noworocznej na stronie K-1:

In another development on the night, Jiu Jitsu master Rickson Gracie stepped into the ring to announce that he would fight in K-1 in 2004.

Hmm, a może?


>>What now? I tell you what now. Now I'm gonna call a couple of pipe niggers with a pair of pliers and a blow torch. They will get Mediaeval on your ass! You hear me now, hillbilly boy!?<<

Może,może,może.........tak samo jak kiedyś były szumne zapowiedzi tego,że Rickson weźmie udział w pro-wrestlingu,że wraca do walki itp,itd
Ricky w K-1????hmmm szczerze mówiąc wątpie,podpucha?gra pod publikę?KOMERCJA!!!!!!Tak samo jak Tyson w K-1,niby jest a go nie ma,być może podpiszą kontrakt z Graciem,zrobią szumną konferencję,będzie dużo fotografów,Rickson będzie się ładnie uśmiechał i na świecie będzie większe zainteresowanie K-1,no bo przecież tam będzie RICKSON GRACIE,no nie?Moim i tylko moim zdaniem,może być to samo co z Tysonem,niby będzie w K-1 a jego walka będzie przekładana i przekładana aż wszyscy o niej zapomną

Walczy by żyć,żyj by walczyć.

Jesli juz by byla zapowiedziana, to by nikt o niej nie zapomnial, heh.

Ciekawe, bo Rickson chyba nie rzuca słów na wiatr... ale jeśli naprawde wystapi to znaczy, że na starość mu odbiło (już siwy włos jakby sypnął... na tym zdjęciu na górze Rickson wygląda już naprawde staro) albo jest fanem Holyfielda .

W sumie chętnie bym zobaczył taką powtórke z Michalczewskiego.

______________________________
BE WATER, MY FRIEND...

zacznijmy od tego ze jesli Rickson wystapi w K-1 (w organizacji K-1 a nie formule) to bedzie to walka na zasadach MMA.....K-1 zapowiedzialo ze beda w 2004 roku dodawali do swych "uderzanych" gal super walki w formule MMA.

PRzeciez nikt chyba nie mysli ze Rickson chcialby walczyc w formule K-1 z Tysonem heehehehheh




"A War Isn't Won By Dying For Your Country, It's Won By Making Some Other Poor Dumb Bastard Die For His!"
http://www.mma.sfd.pl/

To sie rozumie samo przez sie . Hmm gdyby tak walczyl z Mikiem to byla by to po prostu HISTORYCZNA reklama K-1 bez wzgledu na wynik, wiec jesli w cos wierze, to w checi organizatorow i ich zasobne portfele.

Co nie zmienia faktu ze do walki nie dojdzie.

Aaaa niech choc raz zdarzy sie cud do cholery!!

______________________________
BE WATER, MY FRIEND...

Nawet jeśli dojdzie do jakiejś walki z jego udziałem, to czym tu się jarać? Tym że "wielki" Rickson Gracie pokona jakiegoś "najlepszego fajtera Japonii" - Kiwa Yakotako, albo Nobuhiko Takkade??
Sorry, ale zamiast się podniecać potem rekordem 461-0-0. To zastanówcie się chłopcy czy nie lepiej oglądać walkę jakichś młodych, nieznanych fighterów, którzy mają jakiś poziom i oboje chcę wygrać bez przekrętów. Bo walki Ricksona raczej przypominają te Hulka Hogana...

Your flesh is soft. My fists are invincible. Realize your agony!