SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto leszy = Bokserzy czy K1 (kałowcy ;-) )

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7254

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 551 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2705
Proponuję Ci, abyś obejrzał sobie trzy, cztery pierwsze edycje zawodów UFC. Tam zostało definitywnie udowodnione, że najlepszym, najbardziej praktycznym stylem jest bjj, (oczywiście mam na myśli walkę jeden na jeden, bo skoro piszesz o męskiej walce, to tylko właśnie w takiej formie, a nie - dwóch, trzech itd. na jednego). Dlaczego akurat proponuję Ci obejrzenie tych pierwszych edycji UFC, ponieważ tam walczył czysty styl przeciwko czystemu stylowi - np. karate przeciw judo, thai boks przeciw zapasom, boks przeciw kickboksowi czy ju-jitsu, kung fu, bjj itd. itp. CZYSTE STYLE!!! I właśnie tam zostało udowodnione, że w konfrontacji jeden na jednego tzw. "uderzacz" nie miał większych szans z tzw. "chwytaczem". Później nastąpiło coś, co znamy dzisiaj jako "rewolucję" w SW, tzn. ludzie zaczęli łączyć, uczyć się różnych stylów (uderzacze szkolili się w technikach chwytnych i na odwrót) - uniwersalność. Obecnie to już nie styl decyduje głównie o wygranej danego zawodnika, ale w głównej mierze jego predyspozycje psycho-fizyczne, talent, poziom przyswojenia poszczególnych technik itd., bo teraz wszyscy praktycznie ćwiczą to samo.
Świat nieubłaganie biegnie na przód i mówienie, że boks to jedyny męski styl jest absurdem, bo cofnijmy się jakieś 200, 300 lat wstecz, nie do pomyślenia było, aby ktoś bił się na pięści chcąc bronić swojego zdania, lubej itd., każdą różnice zdań wyjaśniało się w pojedynkach na szable i to wtedy było "po męsku" załatwianie sprawy.
Tak, więc trzeba na pewne sprawy patrzeć z perspektywy następujących zmian, bo kto wie, czy za kilka lat, to właśnie w zawodach typu K1, PRIDE nie będą największe pieniądze. Spójrz jak raczkujące do niedawna K1 nabiera rozpędu i prze naprzód, rosną gaże za poszczególne walki. Przyszłość w SW należy do MMA.

pzdr.


Szansa spotkania interesujących ludzi mniej zależy od tego, gdzie się bywa,a bardziej od tego, kim się jest.

You only see what
your eyes want to see
How can life be what you want it to be
You're frozen....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
Ale właśnie o to mi chodzi, iż absurdem jest sie spieranie
który style jest lepszy.
Tak jak by w MMA czy sam Gracie nigdy nie uderzał pięścią.
Uderzał.

Poszczególne dyscypliny mają na celu dąrzenie do doskonałości w danym systemie norm.

Boks doskonali sztuke wali wręcz i uniki.
Karate co innego, zapasy co innego, itd.
Zawodnik MMA nigdy nie będzie doskonały tak jak mistrz boksu w technikach ręcznych, ani tak doskonale wymiatał noga jak w karate.
To tak jak w tym przysłowiu:
"chcesz być dobry we wszystkim, nie bedziesz dobry w niczym"

To jest wartośc tego sportu. To że w klatce wygrywa jakiś konkretny styl nie może oznaczać, że teraz cała reszta jest g**** warta.
Od dziś bijemy się tak jak Gracie bo to zostało udowodniuone, zaplute i koniec.

Dlatego szacuneczek dla tych co wygrywają w klatce, bo sa najlepsi od zmiksoweanych stylów.

Teraz co do przydatności.
To który styl jest najlepszy gdy walczy 1 na 1 - zalezy od tego jakie reguły się przyjmnie.

Można walczyć kompletnie bez regół: ciągnąc za włosy, wybić oko, kopac w jaja itd.

Mozna nieco łagodniej, ale tez ostro - jak w UFC czy K1.

Mozna tez sie umówić by walczyć zupełnie honorowo -pięść w pięść, bez tarzania, duszenia, wykręcania reki, itd.

To wszystko jest kwestia "zasad".


-------
Wiesz, kiedys ludzie walczyli na szpady. Gdy komuś wypadła szpada - jesli na prawde chciało się pokazać swoje umiejętności i odwage, dawało się szanse by ja przeciwnik podniósł. Tak jest teraz w boksie czy karte.

Gdyby wtedy walczyli na zasadach K1 czy UFC, czy nie daj boże na zasadach chamskiej dzisiejszej ulicy - temu co wypadła by szpada, nie tylko nie dano by okazji jej podnieść, ale skopano jak psa, wykręciło ręke, czy odgryzło jaja.
Kuźwa, ludzie. To my ludzie czy zwierzęta?

siła w naturze....

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 713 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6732
wortal poprostu co do kopniec uderzen kolanami itd mamy poprostu inne zdanie i to sie nie zmieni a co do porownywania to masz racje i taki sam respect dla wszystkich mistrzow

!!! To have Perfect Body You must have Perfect Mind !!!
!!! Champions are Made not Born !!!

##################
#Barlinek Rulezz#
##################

!!! RURU PASZCZU Rulezzz !!!

!!! Champions are Made not Born !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1460 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6141
"Mozna tez sie umówić by walczyć zupełnie honorowo -pięść w pięść, bez tarzania, duszenia, wykręcania reki, itd."

dla mnie duszenia tarzania i wykrecanie rak wiec chyba ci chodzilo o dzwignie sa honorowe bo miedzy innymi tego sie ucze
wiekszosc ludzi za niechonorowe przyjmuje kopanie w jaja i ciagniecie za wlosy przy tym pozostaje

mma fighter
syn B.Lee
przyszły mistrz praida

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

SFD FIGHT CLUB
Champion i BYKU17 Brotherhood of Martial Artists

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Royce ciagnal za warkoczyki Kimowskiego na pierwszych UFC Wiec jednak ciagniecie za wlosy bylo dozwolone w UFC (juz nie jest)

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
"Mozna tez sie umówić by walczyć zupełnie honorowo -pięść w pięść, bez tarzania, duszenia, wykręcania reki, itd."
hehehe można się też umówić na honorową partyjkę w warcaby

Your flesh is soft. My fists are invincible. Realize your agony!

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 713 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6732


!!! To have Perfect Body You must have Perfect Mind !!!
!!! Champions are Made not Born !!!

##################
#Barlinek Rulezz#
##################

!!! RURU PASZCZU Rulezzz !!!

!!! Champions are Made not Born !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1609 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30475
kolejny post w ktorym rozchodzi sie o skutecznosc wszystkie argumenty za i przeciw byly juz po kilka razy w tego rodzaju postach.Nie ma sensu znowu porownywac

nie ma najlepszego stylu i nigdy nie bedzie

pozdro

I`am the Lord of the Ring...Martial Arts Ring...

---===http://www.tkd.af.prv.pl ===---

"Tradycyjny" Doradca

I`am the Lord of the Ring...Martial Arts Ring...
---===http://www.juras.waw.pl ===---

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
oj chyba jest taki styl. Bierzesz broń i strzelasz z ukrycia w plecy ;)

nooo, albo samolot i w wieżowce :) ;)

siła w naturze....

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1609 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 12461
Wortal-piszesz,że kopnięcie w głowę jest mało męskie-tak samo jak kopnięcie w jaja i należy walczyć honorowo(ja też uważam kopanie w jaja za mało meskie).A jak ktoś do Ciebie przydymi (jeszcze z jakąś bronią) jak idziesz spokojnie ze swoją dziewczyną to co nie kopniesz go w głowę jak będziesz miał okazje,albo jakieś małe duszenie?Czyli ktoś będzie mnie kopał w jaja,rzucał kamieniami (tak pisałeś o walce ulicznej-zgadzam się co do tego) a ja nie mogę go poddusić czy uderzyć z kolana w brodę?Moim zdaniem czołowy zawodnik K1 nie ma zbytnich szans na zasadach boksu z bokserem.Ale za to nawer dobry bokser może mieć kłopoty w K1,nie mówiąc o UFC itp.itd.Chodzi o to,że w tych zawodach jest mniej ograniczeń niż w boksie.Jeżeli jest mniej ograniczeń to trzeba być bardziej wszechstronnym (czego uczy ulica) aby wygrać.Mam znajomego który dość ćwiczy kickboxing,boks( z przerwami).Nie jeździ na zawody,ale walcząć z zawodnikiem(o podobnej wadze z byłego klubu w którym trenował ) na ulicy nie dał mu większych szans.Zmierzam do tego iż wszyscy ci którzy krytykują np.boks mają na myśli: „Oni są dobrzy w ringu”.Na ulicy już nie jest tak wspaniale.Dlatego większym odzwierciedleniem ulicy są turnieje typu UFC,PRIDE.A większość osób ćwiczy aby mieć chociaż troszkę więcej szans w starciu ulicznym.W sumie rozważanie typu: „ Co jest lepsze,kawa czy herbata” trochę mnie śmieszą.Każda walka jest inna(pierwszy pokonał drugiego,drugi pokonał trzeciego, trzeci pokonał pierwszego).Pozdrawiam i życzę udanego Sylwestra.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Cwiczenia na szpagat i wysokie kopniecia itd

Następny temat

Remy Bonjasky - stronka

WHEY premium