Po ponad 10 latach zycia bez sportu zdecydowalam sie wreszcie na podjecie jakiejs aktywnosci fizycznej. Moj wybor padl na aerobic. I tak od poczatku grudnia uczeszczam na zajecia. Bardzo mi sie spodobalo, czuje sie o niebo lepiej niz miesiac temu. Moim celem jest oczywiscie pozbycie sie zbednych kilogramow ( ok. 7-10) i ogolna poprawa sylwetki. Poczytalam troche to forum i mam wrazenie, ze im wiecej czytam tym mniej wiem :)
Moje watpliwosci dotycza miedzy innymi sposobu odzywiania - co , w jakiej ilosci jesc po i przed cwiczeniami?
Nie wiem takze czy moj dobor cwiczen jest prawidlowy. Od stycznia zamierzam dorzuc jeszcze jedna godzine cwiczen w tygodniu.
Oto moj plan na styczen:
Z powodu nawalu obowiazkow sluzbowo-domowych moge cwiczyc jedynie wieczorami.
Poniedzialek: 19.30-20.30 - Active Shape
Sroda: 18.15-19.15 - Step
Czwartek: 19.30-20.30 - ABT (brzuch, uda, posladki)
Informacje dodatkowe , ktore moga byc pomocne, gdybyscie sie zdecydowali udzielic mi kilku rad : cierpie na nadcisnienie , ktore w moim przypadku jest leczone farmakologicznie. Biore rowniez leki antykoncepcyjne i antyalergiczne.
suita