Minusy:
- Alkohol ma 7 kcal w 1 gramie - pijac na umor nie kontrolujemy spozywania kalorii.
- Alkohol jest niesmaczny i jedzie po wątrobie.
- Alkohol wyżera Ci szare komorki, sprawia ze po kazdym chlaniu jestes glupszy i wolniej kojarzysz.
- Alkohol to syf dla zoladka i jego mikroflory, co innego napic sie od czasu do czasu piwa a co innego co drugi dzien chodzic na***anym. To drugie niewskazane podczas treningu kulturystycznego :)
- Denaturacja bialka pod wplywem alkoholu zachodzi tylko w momencie gdy te dwie substancje maja bezposredni kontakt ze soba. W zoladku dzialaja enzymy, ktore na biezaco rozkladaja
alkohol i bialko aczkolwiek jezeli popijemy jajko wodeczką to zawsze jakas czesc bialka ulegnie wplywowi alkoholu.
- Na drugi dzien po chlaniu masz w 90% zagwarantowanego kaca, czesto zoladkowego i nie masz ochoty do wieczora nic jesc, a to nie wplywa pozytywnie na rozwoj masy miesniowej.
- Alkohol wyciaga wode z komorek, przez co ujemnie wplywa na procesy wewnatrzkomorkowe. I PRZYROST MASY!
Plusy:
+ czasem sie jakas laske uda zmaic, zwlaszcza jak ona tez pijana :)
Jak w ktoryms punkcie nie mam racji to prosze mnie poprawic :)
No to sam decyduj :)
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Im dluzej cwicze tym bardziej mi sie to podoba :)