Poniewaz mam chwile czasu&

a artykul jest ciekawy (ze strony "koshinkan-aikido") postaram sie go jak najlepiej przetlumaczyc (moze zalapie sie na jakies sogi&

):
AIKIDO, SAMOOBRONA I FILMY
Wyglada na to, ze wiekszosc ludzi, przybywajacych do dojo Aikido, szuka umiejetnosci samoobrony, takze (podswiadomie) ja.Zastanawialem sie, ile jest skutecznosci (prawdy) w uzyciu Aikido w samoobronie.W przeszlosci, a takze teraz, opieralem sie mysli, o uzyciu Aikido w samoobronie.
Dzisiejszej nocy, przy zmywaniu naczyn, dopadla mnie pewna mysl:
Jako "nowoprzybyly" w Aikido (powiedzmy do 5 lat cwiczenia), gdybys napotkal realny incydent na ulicy, z twoim treningiem w glowie, probowalbys obronic sie przy uzyciue systemu Aiki(do), poniewaz wierzyl;bys w jego skutecznosc. Ale nie byla by to twoja "naturalna" odpowiedz (obrona). Prawdopodobny rezultat (ale nie definitywny ), bylby taki, ze Aikido zawiodloby cie.Gdybys zrobil cos naturalnego, np. uciekl jak szalony, prawdopodobnie byloby to duzo lepsze.
Nikt nie krytykuje cie za zrobienie wlasciwej rzeczy, ale ten teoretyczny scenariusz, pokazuje, jak sadze, ograniczenie Aikido jako formy samoobrony.
Spedziwszy wiecej czasu na treningu Aikido( 10 lat a w moim przypadku duzo wiecej ), wierze ze Aikido wywarlo na mnie duzy wplyw i reagowanie na sposob aikido staje sie naturalna odpowiedzia na agresje w realnym zyciu.
Twoje cialo i umysl, poniewaz reagujesz w sposob naturalny,staja sie bardziej efektywne i zjednoczone i szanse skutecznego wyjscia z opresji zwiekszaja sie. A wiec poswiecenie czasu dla aikido, moze byc naturalnie efektywne, ale wszystko przychodzi z czasem.
Wiec prosze, nie wierz ze po trzech miesiacach trenowania Aikido bedziesz o wiele lepszy na ulicy, poniewaz prawdopodobnie bedziesz raczej o wiele gorszy. Chociaz, popatrz na to z tej strony: po 20 latach treningu aikido bedziesz mial prawdopodobnie szanse pol na pol.
Problem polega na tym, ze po 20 latach prawdopodobnie nie przytrafi ci sie szansa realnej samoobrony. To jeden z paradoksow w sztukach walki.
Jako drugi tok myslowy:
Jednym z najwazniejszych aspektow Budo jest postawa (tak zyciowa) oraz pewnosc siebie.Stawiam na to, ze wiekszosc ofiar agresji same spowodowaly ta agresje, przez bycie w zlym miejscu, o zlym czasie, albo przez negatywny ("zaatakuj mnie, jestem slaby") jezyk ciala. Obydwie z tych latwo omijalnych mozliwosci, powinny byc zastapione przez czujnosc i postawe, ktore przychodza wraz z trenowaniem Budo.
Wszystko powyzej jest moja osobista opinia i naszlo mnie podczas zmywania naczyn, wiec czujcie sie swobodnie w kwestionbowaniu mojego watpliwego uzasadnienia. Ale prosze, nie dawajcie mi historyjek typu: "moja przyjaciolka cwiczyla aikido tylko 2 tygodnie, kiedy zaczepilo ja 3 mlodych gostkow...blablablabla... i to pokazuje jak naprawde jest efektywne shihonage!" zieeew!!&
I tak w to nie uwierze, widzialem wystarzczajaco duzo tego chlamu na amerykanskich forach internetowych. NIE!! Zycie nie jest jak film, chyba ze jestes Stevenem Seagalem
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB

SFD FIGHT CLUB


SFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"W realnym swiecie
tak jak w snach
wszystko coraz to
inna ma twarz"