PŁEĆ: Mężczyzna
WIEK: 16 lat
WZROST: 170 cm
WAGA : 63 kg
STAŻ TRENINGOWY: 8 miesięcy
Moja przygoda z siłownią zaczeła się w styczniu gdy na wadze pojawiło się 75 kg przy wzroście około 165 cm. Byłem zdeterminowany, chodziłem na siłownie bez żadnego doświadczenia i kontaktu z trenerem ( prywatna siłownia), mój plan treningowy był bez sensu, nie miałem żadnej diety, uczyłem się na własnych błędach. Jedyne co przynosiło mi efekty to bieżnia. Waga spadała powoli 1 kg miesięcznie. W czerwcu przestała spadać mi waga dzięki temu udałem się na profesjonalną siłownie. W karnet był wliczony trening z trenerem persolnalnym , który ułożył mi plan treningowy i powiedział pare szczegółów na temat diety. Zaciekawiłem się dietą i bardziej o tym poczytałem, dowiedziałem się, żę dieta jest najważniejsza. Od tamtej pory trenuje do dzisiaj i są ogromne efekty z 75 kg zrobiło się 63 kg. Jestem z tego bardzo zadowolony.. Ale nurtuje mnie jedna rzecz, kązdy mi mówi, że za dużo schudłem a mój ojciec ( trenuje na siłowni 1,5 roku ) mówi mi że mam mięśnie jak żaba, nie jak mężczyzna. Moje pytanie brzmi czy mam robić mase czy nadal rzeźbić niżej podam wam moje 2 zdjęcia sprzed stycznia i lipca.