No i sierpień, powoli koniec wakacji...no to lecimy dzień w dzień na pełnej libacji!

Indyka nie było ani świeżych ziół, czimiczu jutro, a dziś tirtille niestety

ja mam sernik i makrele na dzisiaj

plus jajka nektarynki brzoskwinie i gruszki

przeglądne po pobiadku gazetki, może w tesco albo realu cośbędzie indyczego

w tesco mam skrzydałka i podudzia po 6.99 w gazetce z indora

smaczne te nowe tortille z biedro

Jakiś program o auschwitz leci, mówią, że kościami utwardzali drogi, a ciał nie nadążali palić w piechach, przerąbane mieli ludzie kiedyś, a my się przejmujemy bo jakieś tam estro 3 x ponad normę wybiło

albo 30g białka za mało, czy tam apetytu nie mamy. co za czasy

Ja czytalam jak zonla jednego z esesmanow zazyczyla sobie stol wykonany zespreparowanych glow...

tak sobie czytam bo mnie zaciekawił ten program, a kiedyś nie ciągnęło mnie to tego typu opowiadań


" znacznie więcej ludzi ginęło z rąk blokowego. Często ustawiał on więźniów pod ścianą i pięścią uderzał w szczękę tak, żeby głowa rozbijała się o mur baraku. "