No i sierpień, powoli koniec wakacji...no to lecimy dzień w dzień na pełnej libacji!

hibiskusa wrzucasz dosłownie 3 "kwiatki" na szklankę, a tak lać się chce po tym że łochocho ;) i wiele wiele innych pozytywnych właśniwości ma

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-08-18 16:05:41

no to się stestuje ..

muszę napad na aptekę zrobić i tussi zakosić karton. fajna była ef jednak

coś mnie pley w konia robi. w grudniu się umowa kończy i nie przedłużam. tak telefonia idzie do przodu, miliony ofert że co nie weźmiesz to za tydzień/miesiąc coś 2x bardziej opłacalnego wychodzi

ech ta efka

nie płacz effffka bo tu miejsca brak...

muszę wypić jeszcze jedną herbatkę i pójdę po kawałek sękacza do cukierni. Przydał się ten dzień wolny od wszystkiego zdcydowanie. Tylko pewnie jak nie zmęczyłem się na siłce to sobie nie pośpię dziś za długo...zaraz wykombinuję jakiegoś panoramixa aptecznego

u mnie się simie parzy

idę teraz bo zaraz deszcz spadnie. może kupię coś dobrego jeszcze i pobaraszkuję przy garach troszkę. może pseudopudding z bananem na żelatynce hmmmm pomyślę po drodze

no to idę prysznic ogarnąć