Błachowicz vs Latifi 4 października na UFC w Sztokholmie.

Walka jest już potwierdzona

źródło kimura.se

jak obstawiacie debiut Janka w UFC?

według mnie może mieć ciężko Latifi to bdb zawodnik ,z bardzo ciężkimi low kickami.

Jeśli nie podda Szweda Janek to przej**ie.

stawiam na Latifiego, Błachowicz wraca po kolejnej kontuzji kolana, Latifi lubi nisko kopać i robi to bardzo mocno, stójka generalnie powinna być Błachowicza, bo Latifi ma moc i to dzik i kot, ale techniką i warunkami odstaje, w parterze nie jest lewy i na bank ma lepsze zapasy niż Janek.
Dzięki zapasom parter daje dla Latifiego tj klincz(Latifi jest bardzo silny) no i Latifi sporo niższy więc Janek go raczej nie obali, w stójce też bezpiecznie nie będzie, stawiam decyzje dla Latifiego 29-28 a może i Janka skończy, Błachowicz to nikt wybitny, wygrywał z gośćmi pas prime dawno, którzy nigdy wybitni nie byli przez wyrównane decyzje. No, ale Latifi jest do przejścia, bo Błachowicz o kimś takim jak Glover/Rumble/Evans może pomarzyć.

Steven ,Blachowicz miał fuksa ,że nie zawalczył rok temu z Rumble na WSOF ,bo było blisko.

Obaj trenowali już razem.

nie najgorszy rywal,tylko problem w tym,że Janek już dawno nie zawalczył na swoim poziomie,pewnie głównie przez to,że asekurował te uszkodzone nogi.Zobaczymy w jakiej formie wróci teraz,czy będzie to stary dobry John z walk np z Taberą

Janek zmienił klub na Ankos,więc licze na to,ze zapasy pojda mocno w gore,i ogolna forma,w Ankosie ma dużo wiecej sparingpartnerow w swojej wadze i ogolnie jest tam lepsze ekipa niz u Nastuli

Latifi to zdrowy byk i groźny rywal dla Janka jak na taką przerwę od walk. Może być cieżko ale liczę na zwycięstwo Janka :)

Fanem Błachowicza i jego walk nigdy nie byłem. Moim zdaniem troche przehypowany zawodnik, ale bede trzymał kciuki za Polaka

Co do samej walki, będzie to ciężki test dla Janka, Latifi tak jak napisał juz Yoshi - zdrowy byk i naprawdę groźny. Forma Błachowicza stoi pod znakiem zapytania ze względu długą przerwe i problemy zdrowotne. Zobaczymy ile wyciśnie z niego trener Kościelski i cała Ankos'owa ekipa.

Pieniędzy na tą walke bym nie postawił

Ja byłem pod ogromnym wrażeniem Latifiego kiedy wszedł w zastępstwie do walki z Gegardem Mousasi i pokazał się wtedy z bardzo dobrej strony.

Ilir go Imo ubije

Sorry, ale LAtiffi sie po Błachowiczu zwyczajnie przejedzie, nie te warunki fizyczne, siła

Fakt, że Mousiasi konkretnie wypunktowal Latifiego, no ale Janes to nie Mousasi

btw. czemu Błachowicz nie walczy z Shogunem ?