Redukcja !? 16 lat

Cześć.
Mam 16 lat, ćwiczę na siłowni od pół roku i mam zamiar zacząć redukcję i zakończyć ją pod koniec lipca.
Moja aktualna waga to 84 kg przy wzroście 187 cm. Za tydzień kończy mi się miesięczny cykl białkowy. W bicepsie mam teraz 34 cm. Moim celem usunięcie jak największej ilości tkanki tłuszczowej.

Od lutego zacząłem stosować dietę rozpisaną przez "potreningu.pl", lecz teraz średnio jej przestrzegam( nie jem podwieczorków, zamieniam śniadania itp.) Jak dotąd ćwiczyłem według planu split, 3 razy w tygodniu. Mój plan treningowy to typowa masówka, również rozpisana przez "potreningu.pl".

Kieruję się do użytkowników tego forum w celu pomocy nad nowym treningiem, suplementacją (spalacz ?) oraz jeśli się da, dietą.Zależy mi głównie na zmniejszeniu objętości ud i łydek(zredukowaniu ich z tłuszczu) jak i innych partii.

Zdjęcie aktualnej sylwetki poniżej, Pozdro.

^^

cykl na bialku? co to?

Rozumiem, że źle to ująłem. Po prostu jeszcze zostało mi białka na tydzień :)

Jeszcze takie pytanie, według was użytkowników powinienem teraz to redukować, czy np. wbijać masę do 90 kg i potem redukcja np na następne wakacje ? Ja osobiście chyba byłbym za pierwszą opcją.

Zmieniony przez - jakubek97 w dniu 2014-06-09 07:52:31

Ja bym masował nie masz co redukować narazie

A myślisz, że dodanie jakiegoś cardio typu bieganie,basen w dni nie treningowe byłoby dobrym pomysłem ? Słyszałem też opinie, że przy masówce to zły pomysł.

Zmieniony przez - jakubek97 w dniu 2014-06-09 16:02:29

mozna dodac jak najbardziej, jak nie jestes ekstremalnym ekto gdzie liczy sie kazda kaloria nie spalona dla niego by cos zbudowac, to mozna cardio dac

Ja to prędzej endo. Ale spali mi to trochę tłuszczu ?

Jeśli będziesz na deficycie kalorycznym to na pewno jakoś się przyczyni do utraty tkanki tłuszczowej. Poza tym kardio jest bardzo dobre dla naszego organizmu, serca itd. Na masie, jeśli jesteś endomorfikiem, to i tak powinieneś kardio/aeroby robić, aby na dodatnim bilansie nie zarastać tłuszczem

Ale jak robię masę, to raczej deficyt kaloryczny nie wchodzi w grę ?