Szacuny
3
Napisanych postów
90
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
807
Cze Wszystkim ! Jak to jest u Was ? bo ja miałem tyle planów tegorocznych , mówię tutaj głównie o treningach i rzeczami z nimi związanymi . Obiecywałem sobie , że skończe ze słodkim , wezmę się za treningi walk , aeroby , rozciąganie itd. , a tu co ? od świąt Bożego Narodzenia przytyłem 7 kg. , rozciągałem się ostatni raz dwa miesiące temu , rękawic bokserskich nie miałem na rękach już ... o kurcze juz nawet nie pamiętam .Wiem ,że napiszecie mi , że się nie staram ,jestem leniwy itd. ale wierzcie mi , że przez ostatni rok nie miałem z tym problemu , a teraz żadnej motywacji . Czy macie też coś takiego , jeśli tak , to jak z tym sobie radzicie ? Pozdrowionka !
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Słuchaj,nie załamuj się,forum jest po to aby pomagać.
To wszystko zależy właśnie od motywacji,która jest jak najwyższy szczyt góry którą, jeżeli chcesz przetrwać i uwierzyć w siebie, musisz zdobyć.Musisz znależć u siebie największą wadę i skonfrontować ją z innymi ludżmi tzn. przyjrzyj się jak wyglądają i zachowują się ludzie którzy mają problemy podobne do twoich,jeżeli stwierdzisz że rzeczywiście nie chciałbyś aby oni byli twoimi wzorami,to bardzo dobrze,bo to doda tobie motywacji do zmiany w życiu,będziesz chciał być lepszym i wreszcie może zrozumiesz,że czas najwyższy zabrać się do pracy,bo czasu zostaje coraz mniej.
Szacuny
4
Napisanych postów
593
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
4185
a ja juz nie jem slodyczy 5 dni :), no chyba ze jogurt wisiowy to slodkie (ale nie jest no nie?)
a tak przy okazji podlicz sobie kalorie z samych slodyczy, mi wyszlo od 1500 - do 2500 kalorii dziennie z SAMEGO SLODKIEGO - to niezla motywacja, bo wystarczy tego nie jesc i juz sie ma diete (znaczy ograniczenie w.p. o tyle kalorii)
Wyrtwaj chociaz kilka dni, moze pozniej bedziesz probowal i uda ci sie na dluzej, a potem jeszcze dluzej itp.. U mnie tak kiedys bylo :)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja raz w tyg robie sobie dzien, kiedy wpierniczam cos slodkiego bo dluzej nie moge wytrzymac. zwykle wcinam ciacha i drozdzowki bo mi smakuja najbardziej. ale robie to w dzien treningu (przed treningiem) i nie mam problemu z sadlem bo wszystko to spale ))))))
Szacuny
3
Napisanych postów
90
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
807
Wielkie dzięki chłopacy , widzę , że nie tylko ja mam z tym problem i nie tylko ja z tym walczę . No ale życie nigdy nie byłe lekkie i zawsze daje nam jakieś przeszkody w trwaniu do celu . Na szczęście słodkie już odżuciłem , powróciła dawna motywacja i wszystko jest na dobrej drodze , czego Wam również tego życzę!!!