Małolata/AL3ktra

Podsumowanie 2
Transformacja Małolaty, 53 dni: 8 tygodni

Wymiary:
11.03/10.04/09.05
Klata: 77,5/77,5/76,5 (-1)
Biust: 87/87/90 (+3)
Pod biustem: 69/68/67 (-2)
Talia: 66,5/67/65,5 (-1)
Pępek: 71/71,5/71,5 (+0,5)
Pod pępkiem: 76/77,5/76,5 (+0,5)
Kości biodrowe: 82/83/81 (-1)
Biodra: 90/93/90,5 (+0,5)
Udo (najszer.): 52/52/50,5 (-1,5)
Udo (środek): 45,5/46/47 (+1,5)
Udo (nad kolanem): 35/37,5/37 (+2)
Łydka: 30/31/30,5 (+0,5)
Ramię luz/biceps: 25,27/25,27/25,27 (0,0)

Rozkład: 1830=120b+180ww+70t
-ww równo,
-gluten OUT,
-nabiał OUT,
-suple: Mg + castagnus (1tabl.)
przed treningiem: rozruch barków

Marzec/Kwiecień/Maj

dobra góra sie zmienia w sposób idealny, jeszcze tydzień czy dwa i nogi będziemy znwou drączeć , dobrze ze cos tam rusza w końcu

Świetnie, bo ja oczekuję już zestresowana Twojej opinii, Obli, czy twoje wprawne oko widzi jakieś zmiany.
W takim razie już zbieram wszystkie moce na mordowanie nóg

Dzień #53, tydzień 8, 09.05'14r
DT -trening siłowy

-suple: Mg + castagnus (1 tabl.)
-rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT)
-napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa.
-inne: @ (10)

_________________________________________

Dzień2.

+rozruch barków

1. Bułgarski 3x8-10 na noge 1min przerwy
10*cc/10*(1kgx2)/7*(1kgx2)
10*cc/10*cc/10*cc
w drugiej serii prawa noga była na raty (6+4), to ćwiczenie mnie zabija, nie daje rady ustać po seriach, bo mam bezwładne nogi po tych śmiesznych małych hanteluniach

2. uginanie nóg leząc 3x10-12
10*25kg/6*27kg/7*25kg
12*25kg/12*25kg/7*27kg
regres, ale nie dało się. Walczyłam, ale sił po tych bułgarach już nie było trzeba chyba obniżyć obciążenie następnym razem

3. wiosło sztangielka jednorącz 3x10-12 na reke
12*8kg/12*9kg/9*10kg
12*8kg/12*8kg/12*8kg
myślę, że o wiele lepiej, uważam na technikę, ale czasami trudno to zwizualizować, łopatek się nie widzi.

4. rozpietki 3x10-12
12*4kg/4*6kg/12*4kg/12*4kg
12*3kg/12*4kg/12*5kg
6kg dużo za dużo, ale piątki się zagubiły, więc musiałam spróbować. no ale zrobiłam za to jedną dodatkową serię, bo 4 powt. to trochę za mało. Ciężko

5 wznosy ramion przodem ze sztangielkami 3x10-12
12*3kg/12*4kg/7*4kg
12*2kg/12*3kg/12*3kg
ciężko ciężko

6. uginanie sztangielek 3x 10-12
12*4kg/12*4kg/8*6kg
12*4kg/12*4kg/12*4kg
6 mnie dobiły

7. francuski siedząc dwurącz 3x 10-12
12*4kg/12*6kg/10*8kg
12*6kg/12*4kg/12*4kg
piecze

Serio ten trening regeneracyjny? Bo dla mnie jest ciężko
To już drżę, na myśl o czekającej mnie mordowni nóg

________________________________________________




Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-05-10 00:08:41

Dzień #54, tydzień 8, 10.05'14r
DNT -

-suple: Mg + castagnus (1 tabl.)
-rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT)
-napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa.
-inne: @ (10)

_________________________________________

Byłam na imprezie rodzinnej, więc miski nie liczyłam. Ale wszystko zgodnie z założeniami:
1) kasza gryczana + jajka + masło
2) tuńczyk + koncentrat pomidorowy + kasza gryczana
3) płatki gryczane + jajka
4) ziemniaki + udko z kurczaka
5) sałatki -> różne rodzaje
6) bogracz

Od tortów, placków, chleba, alkoholu trzymałam się z daleka, mimo że ludzie wciskają zewsząd. Ale wiedzą, że jestem uparta, wystarczy, że powiem raz nie.$-)

dubel

Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-05-11 02:02:04

Dzień #55, tydzień 8, 11.05'14r
DT -trening siłowy

-suple: Mg + castagnus (1 tabl.)
-rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT)
-napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa.

_________________________________________

Dzień3.

+rozruch barków

1. przysiad goblet 4x8-10 2min przerwy
R: 10*cc/5*8kg
10*16kg/10*18kg/8*20kg/7*22kg
10*14kg/10*16kg/10*18kg/10*20kg
masakra! już boję kolejnego razu, bo obciążenie pójdzie w górę

2. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej dodatniej 4x8-10
R: 10*(4kgx2)
10*(8kgx2)/10*(9kgx2)/9*(10kgx2)/5*(12kgx2)
10*(8kgx2)/4*(10kgx2)/9*(8kgx2)/9*(9kgx2)
pilnuje nadgarstków!

3. przyciaganie drązka wyciągu dolnego do mostka 4x8-10
10*14,7kg/10*17kg/8*19kg/7*21kg
10*12,5kg/10*14,7kg/8*17kg/7*19,3kg
pilnuje łopatek

4. żołnierski 4x8-10
10*12,5kg/10*15kg/7*17,5kg/6*17,5kg
6*15kg/10*12,5kg/9*12,5kg/7*15kg
zadowolona jestem, jeszcze tydz. temu 15kg było nie do przejścia, siła w górę


Myślę, że trening jak należy.
Pilnuje łopatek, barki czasami widzę w lustrze, że podnoszę, ale wtedy staram się korygować.

_____________________________________________




Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-05-11 19:13:40

Dzień #56, tydzień 8, 12.05'14r
DNT -

-suple: Mg + castagnus (1 tabl.)
-rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT)
-napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa.

_________________________________________

Obliques, to niesłychane jak mi się poprawiło samopoczucie bez glutenu i nabiału. Nie pisałam o tym wcześniej, bo też nie byłam pewna czy to nie chwilowo, ale utrzymuje się już +7dni. Zero bólów brzucha, zero wzdęć, żądnych rewelacji, zero spadków energii, nawet wreszcie się najadam. DZIĘKUJĘ ZA ZALECENIE! Czuję, że dla mnie to strzał w dziesiątkę, samopoczucie wzrosło o 1000%, nieporównywalnie lepiej do wcześniej (a przedtem też specjalnie jakoś źle nie było). No świat należy już do mnie!

to fajnie

Dzień #57, tydzień 9, 13.05'14r
DT -trening siłowy

-suple: castagnus (1 tabl.)
-rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT)
-napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa.
_______________________________________

Zakończyłam suplementację Mg, skurcze przepadły
Samopoczucie zarąbiste, szkoda tylko że mój zapał nie przenosi się na pisanie licencjatu.

_________________________________________

Dzień1.

+rozruch barków

1. przysiad 5x 4-6 2min przerwy
R: 8*cc/8*20kg/4*30kg/3*35kg
6*42,5kg/6*45kg/4*47,5kg/3*50kg/2*50kg
6*40kg/42,5kg/5*45kg/4*47,5kg/2*50kg
jest progres

2. Wyciskanie na ławie płaskiej 5x4-6
R: 6*(2x6kg)/6*20kg
6*27,5kg/6*30kg/4*32,5kg/2*35kg/3*32,5kg
6*25kg/6*30kg/5*32,5kg/2*35kg/3*32,5kg
troszkę poszło w górę. Bd kiblować na tych ciężarach i próbować progresować w powt.

3. MC Rumuński 5x4-6
R: 6*12,5kg/6*22,5kg
6*35kg/6*37,5kg/5*40kg/3*42,5kg/3*42,5kg
6*32,5,5kg/6*35kg/5*37,5kg/4*40kg/3*42,5kg
ciężko, nie chciało mi pójść to 4. powt. w ogóle, do tyłu zawsze spadam na tyłek + chwyt słabo

Po treningu marzyłam tylko o jedzeniu
__________________________________________________

-wątroba dzielona przez 2



Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-05-14 00:42:49