Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Tylko tą polędwicę sopocką wywal i powinno być ok
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Polędwicza z indyka to część mięsa, czy kupujesz gotową wędlinę?
I chle jasny zamień na ciemny.
I chle jasny zamień na ciemny.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Saida - polędwica z indyka była pieczona przeze mnie - więc jak najbardziej część mięsa :)
Wczoraj mi się micha wieczorem rozjechała nieco ze względu na zmianę planów w ciągu dnia. Poniżej zrzut. Jak widać ciut niedojedzona...
Chleb jest ciemny :) wrzucałam w dziennik jasny, bo pasuje mi wartościami do tego "mojego" którego nie ma w tabelach.
a jeszcze takie jedno pytanie - w misce z wczoraj wylądowała mi w końcu wędlina (sklepowa) o nazwie połać galicyjska. Skład: mięso wieprzowe 100%, przyprawy naturalne, E250. Taka może być czy też nie bardzo? (w misce ujęłam to jako szynkę wiejską...)
poza tym czuję, że mój organizm zaczyna chcieć jeść! tzn jestem głodna częściej ;) i te 1800 kcal to naprawdę nie jest dla niego jakoś dużo... a kiedyś mogłam zjeść w ciągu dnia 1300 i było ok.
no i lekko chyba już zaczyna ciało reagować bo z 71/70.5 w zeszłym tygodniu dzisiaj waga pokazała mi 69.8 czyli przekroczyłam magiczną granicę ;) trzymam się! :D
dorzucam jeszcze michę z dziś. początek dnia mi się rozjechał masakrycznie, ale zaraz lecę po rybki :)
Zmieniony przez - lorilay w dniu 2014-05-09 17:19:23
Wczoraj mi się micha wieczorem rozjechała nieco ze względu na zmianę planów w ciągu dnia. Poniżej zrzut. Jak widać ciut niedojedzona...
Chleb jest ciemny :) wrzucałam w dziennik jasny, bo pasuje mi wartościami do tego "mojego" którego nie ma w tabelach.
a jeszcze takie jedno pytanie - w misce z wczoraj wylądowała mi w końcu wędlina (sklepowa) o nazwie połać galicyjska. Skład: mięso wieprzowe 100%, przyprawy naturalne, E250. Taka może być czy też nie bardzo? (w misce ujęłam to jako szynkę wiejską...)
poza tym czuję, że mój organizm zaczyna chcieć jeść! tzn jestem głodna częściej ;) i te 1800 kcal to naprawdę nie jest dla niego jakoś dużo... a kiedyś mogłam zjeść w ciągu dnia 1300 i było ok.
no i lekko chyba już zaczyna ciało reagować bo z 71/70.5 w zeszłym tygodniu dzisiaj waga pokazała mi 69.8 czyli przekroczyłam magiczną granicę ;) trzymam się! :D
dorzucam jeszcze michę z dziś. początek dnia mi się rozjechał masakrycznie, ale zaraz lecę po rybki :)
Zmieniony przez - lorilay w dniu 2014-05-09 17:19:23
...
Napisał(a)
Jak była robiona przez Ciebie, to ok i wszystko się zgadza, chleb również w takim razie.
Ta sklepowa szynka nie ma najgorszego składu, ale jednak nie korzystaj z niej zbyt często.
Ta sklepowa szynka nie ma najgorszego składu, ale jednak nie korzystaj z niej zbyt często.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ten napój sobie daruj
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Saida - ten napój to mleko migdałowe tak zwane... dodaję do kawy naprzemiennie z ryżowym, czasem do płatków... wywalić?
ostatnie dwa dni masakryczne i raczej niedojedzone :( praca się na mnie rzuciła dziko i nie dała ani planować posiłków ani robić zakupów ani racjonalnie się odżywiać... to jest największy mój problem.
Ten tryb życia czasem rozwala mi dwa dni z rzędu :(
No ale dziś wracam do pichcenia...
ostatnie dwa dni masakryczne i raczej niedojedzone :( praca się na mnie rzuciła dziko i nie dała ani planować posiłków ani robić zakupów ani racjonalnie się odżywiać... to jest największy mój problem.
Ten tryb życia czasem rozwala mi dwa dni z rzędu :(
No ale dziś wracam do pichcenia...
...
Napisał(a)
Ale nie podoba mi się ten orkisz.
Wiadomo, czasem zdarzają się gorsze dni, w których nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć, czy policzyć miski, ale przypilnować jakości jedzenia zawsze można.
Wiadomo, czasem zdarzają się gorsze dni, w których nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć, czy policzyć miski, ale przypilnować jakości jedzenia zawsze można.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Następny temat
SPAM -majówka ,konkursy,grilE
Polecane artykuły