Kto kłamie w spamie :-D

o jakże bliskie mi tematy, u mnie wygrywa ubezpieczenie na zycie i ubezpieczenie mieszkania w tym miesiącu... i znowu stanika nie kupię porządnego

u mnie tez bida, rektor jeszcze stypendium nie wyslał :( pewnie dopiero za miesiąc bedzie

na dodatek mój brat pedant (nie mylić z pedał), zaraz przyjdzie do mnie a ja mam w domu syf... pochowam chociaz ciuchy do szafki... tzn upchnę zawsze sie stresuje przy nim i przy mamie ... oni kochaja porządek i sprzątaja i prasuja i pucuja wszystko a ja nie znoszę sprzątać i bałagan mi generalnie nie przeszkadza w zyciu

To z moim bratem byś się dogadała :D

ja też wiecznie mam syf
Tesciowa mnie najbardziej stresuje, jest maniaczką porządków

beperfect, dobrze ze nie mam teściowej

U mnie bałagan i porządek rządzą sie funkcjami sinusoidy :)

ja nawet jak posprzątam to mam bałagan

ale pare lat z byłą teściową mieszkałam pod jednym dachem... potrafiła mi pod moja nieobecnośc garnki pomyć

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2014-04-08 20:17:23

pewnie sie nudziła:)