@Up
Dzięki za odpowiedź, to może też być opcja. Wtorek, czwartek i sobota to dni treningowe, po prostu nie dzielę rąk i brzucha w treningu na A/B, a dokładam w te określone dni, tak więc zaczynam od przysiadów/ciągów, a na brzuchu kończę, po czym jest regeneracja :)
Tak więc wstępna opcja, to np. poniedziałek i czwartek płasko, sobota skos.
A co myślisz o pompkach na poręczach w dzień skosu, np. 2/3 serie dołożone do obecnego treningu? Jeśli to byłoby jakieś rozwiązanie, to czy wepchnąć je przed skos, czy na koniec treningu? Czy może jako cięższą rozgrzewkę? No i czy ciąć wtedy serię na skosie dodatnim?