--------------------------------------
Dzisiaj:
1. Przysiad- zmęczył mnie okrutnie, mały progres jest, spadek siły ogólnie też, stopa lepiej, dupa gorzej. W pt kontrola fizjo
2. Skos - moim zdaniem dużo lepiej.
3. Wykroki - powiem tylko, że 12 na nogę to jest rzeźnia w 3 serii się przewróciłam i nie byłam w stanie wstać. Poza upadkiem mięśniowym, zaliczyłam upadek duchowy. Sponiewierana się czuję.
4. Unoszenie bokiem - liczę na to, że ok
5. Tric - ok, 2 sztabki dobijają
I dodam jeszcze, że miałam swój pierwszy raz z interwałami na orbim. Zrobiłam aż 3 i nie żyję. Dziękuję za uwagę.
ps. do tej pory mi niedobrze
Stop boring me and think. It's the new sexy...