Nowy rok zaczynam od odpoczynku i dojścia do siebie, jestem jeszcze w szpitalu [zapalenie płuc],dlatego póki co nie trenuję, nie wrzucam też miski bo to mija się z celem, ale proszę nie zamykać mojego wątku, bo ja tu na pewno wrócę:)
Z rzeczy ciekawszych, jeszcze zanim mnie wzięło byłam na siłowni robiąc normalny trening i mi się podobało
.
zrobiłam dla zielonych :
1.
Rozpiętki na maszynie
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
7. Prostowanie ramion na wyciągu
8. Prostowanie nóg siedząc
9. Uginanie nóg leżąc
10. Przywodziciele na ginekologu
11. Odwodziciele j.w.
12. Wspięcia na palce siedząc -to opuściłam, bo nie ma tej maszyny
[oczywiście wcześniej rozgrzewka po rozciąganie]
Kolejność była zmieniona,bo musiałam czekać w kolejce, nie pamiętam też niestety obciążenia, z jakim robiłam poszczególne ćw:/. następnym razem zapiski będą bardziej precyzyjne.