Wiek : 22
Waga : 75
Wzrost : 167
Obwód w biuście(1) : 88
Obwód pod biustem : 75
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 71
Obwód na wysokości pępka : 82
Obwód bioder (3): 101
Obwód uda w najszerszym miejscu: 60
Obwód łydki : 39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ramiona, łydki, górna część brzucha
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: kilka razy w tygodniu domowe ćwiczenia, kilka razy w miesiącu basen, zimą łyżwy, wiosną- jesieni bieganie 2 razy w tygodniu
Co lubisz jeść na śniadanie: omlet, owsianka, jogurty z płatkami
Co lubisz jeść na obiad : białe mięso z warzywami, zapiekanki ziemniaczane.
Co jako przekąskę : owoce, duuużo owoców
Co jako deser : raczej nie jadam, a jeśli już to jakieś ciasto domowej roboty
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: problemy hormonalne
czy regularnie miesiączkujesz: nie
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: najchętniej domowe lub domowo- ogrodowe
Stosowane wcześniej diety : ograniczenie spożywanych kalorii
To chyba najważniejsze informacje.
Wykryto u mnie pewne problemy ginekologiczne i dostałam tabletki hormonalne. Dodatkowo te problemy wpłynęły na insulinę. Lekarz poinformował mnie, że mogę przytyć. W jakimś stopniu się pogodziłam z tym. Ale nie spodziewałam się wzrostu wagi na poziomie 11 kg miesięcznie.. Kuracja ma trwać koło 3 lat. Nie wyobrażam sobie takiego tempa tycia. W ogóle założyłam że 11-15 kg to ja przytyję w sumie, a nie miesięcznie.
Co dziwne, przytyłam 11 kg a ubrania zwiększyły mi się tylko o półtora rozmiaru. Ze średniego 38, czasem większego 36, wskoczyłam w 40.
Staram się ograniczać słodycze, gazowane napoje, gotowe posiłki i jedzenie na mieście. Ale mimo to waga rośnie.
Co robić?
Czy ktoś może mi poradzić jak się odżywiać albo jakie sporty uprawiać? Co robić, żeby tak nie tyć?
Proszę o pomoc! To forum to w zasadzie ostatnia deska ratunku. Lekarz powiedział, że tyć będę i że mam się racjonalnie odżywiać to nie będzie ogromnych skoków wagi.
Staram się odżywiać racjonalnie, ale to niewiele daje.
Błagam, pomocy!