Chodzi mi większy nacisk na rozwój barków gdyż walczę z nimi już od dłuższego czasu i opornie idą żeby nie było dieta jest trzymana jak najbardziej wszystko ładnie idzie poza tymi barkami więc postanowiłem spróbować trenować je 2x w tyg może to coś da. Jakie są wasze opinie na ten temat?
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
283
Zastanawia mnie jedna rzecz..Czemu robisz Klatkę razem z plecami? To są dwie partie przy których schodzi się najdłużej,plecy potrzebują bardzo dużo krwi..Musisz na prawdę mieć zapał i sił by tyle zrobić :) Jeżeli barki nie idą to zmień ćwiczenia stwórz im bodziec do rozwoju,większe ciężary-mniejsze ciężary-więcej powtórzeń mniej powtórzeń,nic Ci nie da robienie ich 2 razy w tygodniu,mięśnie rosną podczas odpoczynku nie podczas ich katowania.
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
283
Właśnie w sumie Nogi to połowa Ciała tam idzie najwięcej krwi i moim skromnym zdaniem "brak rozwoju barków" jest po prostu spowodowany brakiem pompy,zmień tak by barki robić same albo z jakaś mniejsza partia mięśni np z Kapturami ich wgl nie robisz,pozdrawiam i powiedz czy coś się zmieniło :)
Szacuny
59
Napisanych postów
3408
Wiek
2 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
30270
Jeśli barki są twoim priorytetem to rób je pierwszego dnia, nogi na twoim miejscu zostawiłbym na ostatni trening w tygodniu by po nich solidnie przez dwa dni odpocząć. Możesz barki połączyć z klatką lub tricepsem, lub nawet przetrenować te trzy partie jeśli jesteś początkującym.
Co do twojego planu na barki drugie ćwiczenie to nie wiem co to jest chyba unoszenie ramion w przód i nie wiem czemu w siadzie ( bo jeśli to ćwiczenie które myśle to dużo zdrowiej i wygodniej robi się je stojąc).
Podnoszenie sztangi do mostka? jeśli mowa o barkach to powinny być raczej "wznosy sztangi wzdłuż tułowia do brody stojąc" . Co do powtórzeń wejdź na 15-20 , zakres 10-8 to dla nich "łaskotki". Staw barkowy jest złożony i delikatny lepiej potyrać te mięśnie powtórzeniami i zrobić to technicznie niż wejść na duże obciążenia i leczyć kontuzje. Pozdr
Zmieniony przez - Mephisto88 w dniu 2013-12-05 13:25:10
Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...