SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pomocy, nie rosnę. Co robię źle?...

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1132

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

26

Waga

80

Wzrost

182

Staż treningowy

8 miesięcy

Obwód pasa

91

Obwód klatki piersiowej

94

Obwód uda

55-56

Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często)

siłownia

Ograniczenia żywieniowe (uczulenia, choroby)

brak

Stan zdrowia

dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej

trening na siłowni

Stosowane wcześniej diety (rozklad białko/ węglowodany/ tłuszcze)

brak, przeciętna dieta bez liczenia kalorii, 5 posiłków dziennie

Wrażliwość na stymulanty

jeśli chodzi o przeciwwskazania - brak, jeśli o efekty pod wpływem suplementów - słabe (opisałem to w samym temacie)

Możliwosci finansowe

jeśli chodzi o suplementy chciałbym zmieścić się w 200-250 zł miesięcznie, w przypadku diety nie ma specjalnych ograniczeń

Cel/problem/opis

zgodnie z opisem w temacie - zbudowanie muskulatury przy jak najmniejszym przybraniu tkanki tłuszczowej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
Wrzuciłem ten temat także na inne forum, ale tam odpowiedzi ograniczył się do "twój plan jest do dupy", ewentualnie "poczytaj o FBW", więc jeśli to możliwe - bardzo proszę o bardziej konstruktywne odpowiedzi...

Na początek z góry przepraszam, za ten temat, ale zanim postanowiłem go założyć to naprawdę się naczytałem (także na tym forum) i informacji jest tyle, że momentami już nie do końca ogarniam albo nie wiem, które z nich odnieść akurat do siebie, a do tego momentami wydają mi się kłócić ze sobą nawzajem.

Przechodząc do tematu, może najpierw kilka słów o mnie - 26 lat, 182 cm wzrostu, 80-81 kg.
Jeśli chodzi o typ sylwetki (wedługo TEGO opisu) to wydaje mi się, że jestem endomorfikiem, choć nie jestem raczej specjalnie "misiowaty" ani nie mam "kłopotów z dobraniem dostatecznie szerokiego paska do zegarka" (a wręcz w nowym zegarku bransoletę zwykle zwężam). No ale z mezomorfika nie mam w sobie nic, patykowatym ektomorfikiem też nie jestem - więc zostaje endo. Szczerze nie wiem, jeśli to istotne, to potem dorzucę zdjęcie do oceny.

I na podstawie opisu endomorofika widzę wstępnie swoje pierwsze błędy - za mało urozmaicone ćwiczenia i niewystarczająco rygorystyczna dieta. No ale tak czy siak chciałbym wysłuchać Waszych porad.

Co chcę osiągnąć ćwiczeniami - nabrać w końcu trochę muskulatury i "mocniejszej" budowy (bo choć mam to szczęście, że moja budowa z natury jest dość sensowna - szerokie barki, jako taka klata, mocne nogi, to niestety należę też do tych "szczęśliwców", których rodzice praktycznie od podstawówki uszczęśliwiali zwolnieniami z wfu - co wtedy wydawało mi się fajne i w efekcie wyrósł taki "placek", mądry Polak po szkodzie) przy możliwie najmniejszym przybraniu tkanki tłuszczowej - a najlepiej byłoby wręcz trochę jej zgubić Przy czym naprawdę nie zależy mi na typowo kulturystycznej budowie, samych mięśniach, brzuchu złożonym z samej tarki itp. - wręcz czegoś takiego nie lubię (moja dziewczyna ponoć też - a przynajmniej tak twierdzi), po prostu chcę wyglądać "godnie" :P No i kondycję trochę poprawić, ale z tą już jest nawet nie najgorzej.

Ćwiczę mniej więcej od przełomu kwietnia i maja (nie pamiętam już odkąd dokładnie).
Początkowo były to 2 razy w tygodniu, pod koniec czerwca udało mi się wygospodarować trzeci dzień - i tak już do teraz (poniedziałek, środa/czwartek, sobota). Ponieważ zaczynając byłem prawie zupełnie zielony, poszedłem sobie do trenera na siłce, żeby plan treningowy ułożyć, potem (razem z dołożeniem trzeciego dnia) zrobiłem to jeszcze raz z innym trenerem, bo pierwszy plan wydał mi się trochę nie do końca (np. 45 minut rozgrzewki na bieżniach, eliptykach itp.) i wg tego drugiego ćwiczę do teraz.

No i niestety moje ćwiczenie na razie przynosi bardzo przeciętne efekty. Fakt faktem, jeżeli chodzi o obciążenie, z którym sobie radzę, to wzrosło (w jednych ćwiczeniach bardziej, w innych mniej), ale gdy mowa o budowie... Trochę urosły mi ręce i nogi (zwłaszcza łydki, co jest o tyle ciekawe, że ćwiczę je najkrócej i najrzadziej), trochę barki, ale po klacie, plecach czy brzuchu praktycznie w ogóle nie widzę, żebym cokolwiek ćwiczył. Odnośnie wagi: od końca czerwca do połowy sierpnia zjechałem (schudłem) z ok. 83 do ok. 78 kg, potem jakoś przestałem się ważyć. Obecnie wróciłem do wspomnianych wyżej 80-81 kg, ale raczej nie jest to masa mięśniowa :(

Plan treningowy jest podzielony na 4 dni. Zawsze na początek 15 minut rozgrzewki (trucht na bieżni lub eliptyk, lub ergonometr) i rozciągnięcie się, rozgrzanie stawów itd. Przerwy między seriami - 1,5 minuty, między ćwiczeniami - 2 minuty. Reszta wygląda tak (każdy "główny" punkt = 1 dzień):
1. Klatka, biceps + brzuch
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej (3 x 12-14 p.)
- wyciskanie sztangi na ławce skośnej dodatniej (3 x 12-14 p.)
- wyciskanie hantli na ławce (1 seria na płaskiej, 2 serie na skosie dodatnim - po 12-14 p.) lub rozpiętki na lekkim skosie (3 x 12-14 p.)
- rozpiętki na maszynie siedząc (2 x 12-14 p.) + wyciskanie na maszynie siedząc (2 x 12-14 p.)
- uginanie ramion ze sztangą łamaną (3 x 12-14 p.)
- uginanie ramion na modlitewniku lub na maszynie (3 x 12-14 p.)
- brzuch na ławce skośnej lub skłony tułowia z oporem na maszynie siedząc (3 x 20-25 p.)
2. Plecy, triceps + łydki
- ściąganie drążka za głowę na maszynie szerokim chwytem siedząc (4 x 12-14 p.)
- przyciąganie klamer/rogów wyciągu dolnego (3 x 12-14 p.)
- podciąganie hantelka na ławce prostej w podporze do ciała ("wiosłowanie sztangielką") (3 x 12-14 p.) - zamiennie z maszyną, którą nie wiem jak dobrze opisać - w każdym razie też coś na kształt wiosłowania w siadzie
- wspięcia na palce na maszynie (3 x 12-16 p.)
- prostowanie ramion na maszynie lub z linkami na wyciągu (3 x 12-14 p.)
- prostowanie ramienia w siadzie z hantelkiem za głową (3 x 12-14 p.)
- wyprosty tułowia na ławeczce rzymskiej (3 x 12-14 p.)
3. Barki, nogi + brzuch
- wyciskanie sztangi za głową (3 x 12-14 p.)
- odwodzenie ramion do góry na maszynie (lub z hantlami) (3 x 12-14 p.) lub podciąganie sztangi do brody (3 x 12-14 p.)
- wyciskanie w górę na maszynie (3 x 12-14 p.)
- wypychanie nóg na suwnicy siedząc (3 x 12-14 p.)
- prostowanie nóg na maszynie siedząc (3 x 12-14 p.) lub przywodzenie na maszynie (3 x 12-14 p.)
- uginanie nóg na maszynie w leżeniu (3 x 12-14 p.) lub odwodzenie na maszynie (razem z przywodzeniem) (3 x 12-14 p.)
- brzuch na ławce skośnej lub skłony tułowia z oporem na maszynie siedząc (3 x 20-25 p.)
4. Biceps, triceps, brzuch
- uginanie ramion ze sztangą łamaną (3 x 10-14 p.)
- uginanie ramion z hantlami stojące - 2 serie podchwytem i 2 serie chwytem młotkowym (po 10-14 p.)
- prostowanie ramienia z hantlem za głową w siadzie (3 x 12-16 p.)
- prostowanie ramion na maszynie lub z linkami na wyciągu (3 x 12-14 p.) lub prostowanie ramion ze sztangielkami jednorącz w oparciu o ławkę (3 x 12-14 p.)
- unoszenie nóg w zwisie (3 x 12-16 p.)
- spięcia brzucha leżąc na ławce płaskiej z nogami w oparciu w górze (3 x 20-25 p.)
- spięcia brzucha na ławce skośnej
- Uginanie ramion na wyciągu - 2 serie z drążkiem prostym, 2 serie ze sznurem (po 10-14 p.)
- Prostowanie ramion na wyciągu - 2 serie z drążkiem prostym, 2 serie ze sznurem (po 10-14 p.)

No i na koniec suplementacja - z tą, przyznam, jestem trochę na bakier, zwłaszcza jeśli chodzi o białko. Na początku byłem w miarę sumienny i codziennie piłem "koktajlik", z czasem jednak zaczęło mnie drażnić składanie, rozkładanie i mycie miksera (niestety, rozpuszczanie w shakerze "nie działa" - gluty mnie po prostu odrzucają) i różnie z tym bywało. Nie ma może jakiegoś białka w kapsułkach? Przed i po treningu zawsze (w miarę regularnie) - BCAA. Dodatkowo kończę obecnie pierwszy (6-tygodniowy) cykl kreatynowy (wiem, wiem, po pół roku ćwiczeń to dość wcześnie, ale nawet i tamten trener zaproponował jak zaczęliśmy któregoś razu rozmawiać o braku efektów). I muszę powiedzieć - nawet po niej właściwie nie widzę rezultatów. Fakt - pod względem obciążania nawet pewien skok był, ale wizualnie jak plackiem byłem, tak dalej jestem. Oczywiście, żeby nie było, nie spodziewałem się od razu budowy człowieka, który ćwiczy od lat, jestem realistą i coś niecoś tam jednak wiem - no ale cholera...

Teraz zastanawiam się nad kupnem Trec SAW i... czegoś jeszcze, ale nie mam na razie pojęcia czego... Moglibyście coś doradzić? (No i, mówiąc szczerze, nie wiem już czy jest sens w ogóle.)

Przepraszam, że tak się rozpisałem, ale skoro proszę o pomoc, to chciałem temat potraktować w miarę kompleksowo i zawrzeć wszystkie informacje, które mogą okazać się potrzebne.



Zmieniony przez - the/brovar w dniu 2013-11-27 23:45:44
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 389 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6568
Budowa ciała nie ma tutaj większego znaczenia. Jeśli już to szybciej metabolizm jest ważniejszy.
Pierwsze co rzuca się w oczy (wręcz razi) to wypełnione pole z napisem "brak diety" - i to na pewno jest tutaj głównym problemem.
W trakcie budowania masy mięśniowej nie jesteś w stanie spalać tłuszczu - wybierz, co chcesz zrobić najpierw (jednak odradzam redukowanie przy chudej sylwetce, lekko muśniętej tłuszczem na brzuszku).
Plus dla Ciebie za rozgrzewkę (wielu ją pomija).
Jeżeli nikt Ci nie odpiszę to jutro przejrzę twój plan.

A ty zastanów się co wolisz - budowanie masy, czy redukowanie tłuszczu.

Zmieniony przez - Laokos w dniu 2013-11-27 23:58:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
Laokos
Pierwsze co rzuca się w oczy (wręcz razi) to wypełnione pole z napisem "brak diety" - i to na pewno jest tutaj głównym problemem.


Na swoje usprawiedliwienie dodam, że może nie mam diety stricte pod ćwiczenia, ale staram się odżywiać w miarę świadomie i racjonalnie (zwłaszcza odkąd złapałem się na wadze 87 kg, którą jednak udało mi się zrzucić) - 5 posiłków dziennie i bez jedzenia "śmieci". No ale i przyznaję - kalorii nie liczę, składu, poza unikaniem nadmiaru cukru i chemii, też specjalnie nie dobieram.

Laokos
(jednak odradzam redukowanie przy chudej sylwetce, lekko muśniętej tłuszczem na brzuszku).


Nie takiej znowu chudej, jak już napisałem - patykiem nie jestem ;) A wystający brzuch i "boczki" mnie cokolwiek irytuają, no ale...

Laokos
A ty zastanów się co wolisz - budowanie masy, czy redukowanie tłuszczu.


... jak już muszę wybierać, to budowanie masy. Nie zależy mi jakoś wybitnie na tym, żeby być zupełnie pozbawionym tłuszczu, trochę ciała na mięśniach może być, wręcz wskazane ;) Jedyne, czego się obawiam, to że przy mojej obecnej (może nie jakiejś wybitnie dużej, ale jednak) skłonności do tycia zamiast zbudować mięśnie to się po prostu obtłuszczę :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 642 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14021
the_brovar
Wrzuciłem ten temat także na inne forum, ale tam odpowiedzi ograniczył się do "twój plan jest do dupy", ewentualnie "poczytaj o FBW", więc jeśli to możliwe - bardzo proszę o bardziej konstruktywne odpowiedzi...


Bardziej konstruktywnie, to Twój plan jest rzeczywiście słaby. Za dużo ćwiczeń izolowanych, za mało podstawowych ćwiczeń na wolnych ciężarach. Zaczynasz od detali: klatka, biceps, barki, a kończysz upychając na siłę nogi czy plecy i to na maszynach. Wszystko kompletnie na odwrót. Ćwiczenia dla Ciebie to przysiad ze sztangą, martwy ciąg, wiosłowanie, podciąganie itd. Maszyn nie dotykaj.

Weź etap 3 z tego https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html
i mocno popracuj nad dietą. Rośnie się od jedzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
I to jest właśnie konstruktywna wypowiedź, dziękuję.

Bo że plan jest słaby, to zdążyłem się już zorientować (co mnie obecnie dość mocno dziwi, bo układał go dla mnie człowiek, który wydawał się znać na rzeczy i sam wyćwiczony tak, że wielu może tylko pomarzyć), tylko teraz potrzebuję wskazówek, co i jak zmienić ;)

Zmieniony przez - the/brovar w dniu 2013-11-28 12:19:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 642 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14021
No on może być wyćwiczony, ale Ty to nie on ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
Hehe, wiem, wiem, chodziło mi o to, że skoro tak wygląda i sam regularnie ćwiczy, to powinien był znać się na rzeczy - a przynajmniej tak mi się wydawało ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 642 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14021
Możesz jeszcze robić plan, który sam robiłem przez 8 miesięcy:

A (nogi)

przysiady ze sztangą - ciężko, rampa 6s
wiosłowanie sztangą
wyciskanie na płaskiej
podciąganie podchwytem
wyciskanie żołnierskie
facepull


B (plecy)
przysiady prezednie / lekkie (np. stały ciężar)
rumuński martwy ciąg - ciężko, rampa 6s
pompki na poręczach (szeroko, klata)
wiosłowanie sztangą
wyciskanie żołnierskie
facepull

A/B/A i B/A/B

Jeden zestaw z naciskiem na nogi, a drugi na plecy, czyli na to, co powinieneś robić.



Zmieniony przez - dawid.p w dniu 2013-11-28 12:29:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
Dzięki, na pewno wezmę to pod uwagę. Możesz mi tylko wytłumaczyć, co znaczy to "ciężko, rampa 6s"? ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 642 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14021
the_brovar
Dzięki, na pewno wezmę to pod uwagę. Możesz mi tylko wytłumaczyć, co znaczy to "ciężko, rampa 6s"? ;)


Powyżej pewnych ciężarów nie da się robić na jednej sesji ciężkich przysiadów i martwych ciągów, stąd ten podział.

W rampie nie liczysz ilości serii. Wyznaczasz sobie maksymalny ciężar, którym możesz poprawnie wykonać założoną liczbę prawidłowych powtórzeń.

Przykładowo dla martwego ciągu:

10x40kg (rozgrzewka)
10x40kg (rozgrzewka)
10x60kg
10x70kg
10x80kg
10x90kg
8x100kg - przerywasz, bo nie zrobiłeś 10x



Zmieniony przez - dawid.p w dniu 2013-11-28 13:13:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33
Dzięki, już wszystko kumam. To teraz postaram się coś sobie złożyć albo dokładnie Twój plan ogarnąć ;) No i kwestię diety... Na początek szybkie pytanie - jak bardzo "dodatni" musi być bilans kaloryczny?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ćwiczenia na masę - pytania początkującego.

Następny temat

Fight Travel odc 1 – Gladio Lublin .. KONKURS !

WHEY premium