UFC Fight Night 33: Hunt vs. Big Foot

Shogun na pewno tyle się nauczył w tym wieku u Roacha, że wróci całkiem inny, nowa generacja normalne

Czasem mała zmiana może dać naprawdę dużo. Nie wiem jak długo siedzisz w MMA ale jak długo to powinieneś to wiedzieć. Rua nie jest jeszcze taki stary- ma 32 lata, i sądzę że jest jeszcze w stanie się dużo nauczyć. Na zmiany nigdy nie jest za późno. Zobacz na takiego Hardego. Szło mu fatalnie- 4 porażki z rzędu. Wprowadził kilka zmian i stał się zawodnikiem nie do poznania. Szczególnie walka z Amirem Sadollahem to pokazała.

Co do wieku to się zgodzę, że 32 lata to wcale nie jest dużo. Większość zawodników w tym wieku ma swój prime, w sumie do 35-36 lat mężczyzna może utrzymywać najlepszą formę. Problem tkwi w tym, że Shogun ma już swój 'przebieg', czyli i sporo zebrał i zaliczył kilka kontuzji i to poważnych. Te własnie czynniki mają wpływ na to, że on już lepszy po prostu nie będzie. Do tego dochodzi jeszcze psychika, może mi się wydaje, ale kiedyś było widać tę wolę walki u niego, teraz robi to tak jakby z przyzwyczajenia.

Nie znaczy to oczywiście, że jest słaby. Nadal może mierzyć wysoko, ale do czołówki moim zdaniem już nie doskoczy, bo ani fizycznie już im nie dorówna (ogólna sprawność organizmu), ani tej żądzy zwycięstw już takiej nie ma.

heh a moim zdaniem niektórzy przesadzają rozj**ie te hunę w 1 R...

Shogun dalej jest w stanie wyjść w miare dobrej formie ,z bdb strony ostatnio to pokazał się w walce z Griffinem 2 lata temu

Poczekajmy na jego walkę najpierw zanim zacznie ktoś wydawać osądy że "już po prajm Shogunie"

Jak już ktoś tutaj pisał, wygranie z Te Huną to nie jest wielkie osiągnięcie. On z poważnymi zawodnikami przegrywał w 1 rundach... (Lombard, Gus i z Glover)

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-11-24 16:02:44

No to czekajmy też na dalsze walki a nie tylko tą, proste

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-11-24 16:21:52

Myślę, że przez różnicę wzrostu Silvie ciężko będzie obalić. Mark nie może dać się zdominować przy siatce, bo tam ze swoimi warunkami będzie górował BF, zwłaszcza ataki kolanami. Szanse wyrównane, ale obstawiałbym minimalnie Hunta przed czasem.

Ciekaw jestem konfrontacji Barry-Palelei, Palelei sporo większy ale po tym jak się męczył z takim no name jakim jest Krylov to wydaje mi się, że go Barry uśpi

Ostatnia przegrana Pata to był raczej przypadek, dostał w oko solidnie. Normalnie to naprawdę dobry zawodnik, przynajmniej stójkowo. Pociśnie gościa.

jw
jak nie pociśnie w 1R to Soa zejdzie na zawał i tak w 2R.