Do końca wakacji się zbliżamy więc nowy SPAM rozpoczynamy

bo ludzie ciężko trenują a niektórzy pracują a nie tylko się lenią i żłopią browar ja juz po treningu i areobach. 45min marszo-biegu ale dzisiaj masakra jakaś. tak do 20-25min to dłużyło mi się jak ch** a potem już poleciało

ee panie dziś tylko pół zwietrzałego kasztelanka wypiłem !!

ja już zapomniałem jak piwo smakuje. znaczy się jeszcze wczoraj pamiętałem ale teraz nie wiem kiedy się napiję. chyba dopiero na pasterce. niby za 2dni mam imieniny ale chyba będzie bez % przynajmniej z mojej strony

no to gratuluję tytanowo molibdenowej mocnej woli.. ja bym nie wytrzymał kilku dni, ale ostatnio już mi tak piwo nie podchodzi wiec jest dobrze

ja juz długo nie pilem a wczoraj tak do meczyku 2 zrobilem. lubie piwko ale brzuch mi po nim wywala a i tak nie jest maly wiec staram sie ograniczac. ew wódka albo whiskey ale też rzadko

Ty kvrwa sciemniaczu, abstynentem to kazden jeden by chciał byc, a nie pic ni ma komu a kto kilka dni temu dmuchał po 4bro? juz sie tak łatwo nie wymigasz

bo tam to była wyjątkowa sytuacja. byłem na kręglach a to nie mogło się inaczej skończyć niż paroma piwkami, potem nic aż wczoraj dwa to chyba k***a moge mówić że jestem abstynentem. Ty i Vinci walicie codziennie i ja wam nie wypominam

no to tym pięknym sposobem zrobiłem pierwszego z dzisiaj i ide spac. do jutra opoje

panie bez takich, nie piję codziennie !!!

jak ty od roku nie przestawiłeś zegarka w kompie to napewno wiesz kiedy pijesz a kiedy nie