...
Napisał(a)
Mam drobny problem: jestem na granicy wagi i mam tydzień do zawodów. Co powinienem jeść żeby nie przytyć i nie tracić siły oraz dynamiki?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
J.w. oraz bieganie, sauna, w ostatnie dni dodatkowo malo pij przed waga. Ile kg masz do zgubienia ?
pozdrawiam
Bongo
...
Napisał(a)
Czy przeczytaliście, co napisał?
Jest w górnej granicy wagi, nie musi na siłę nic zrzucać.
Krzyś, jedz to, co zwykle, unikaj przejadania się, szczególnie 2-3 dni przed zawodami. Żeby nie tracić siły i dynamiki konieczna jest odpowiednia podaż węglowodanów.
Tydzień przed zawodami, jeśli nie trzeba wagi zbijać, nie jest dobrym momentem na kombinowanie z dietą, raczej trzeba się tutaj stosować do sprawdzonych na sobie reguł.
No i gratuluję pomysłu sauny, odwadniania i ucinania węglowodanów u dwunastolatka.
Jest w górnej granicy wagi, nie musi na siłę nic zrzucać.
Krzyś, jedz to, co zwykle, unikaj przejadania się, szczególnie 2-3 dni przed zawodami. Żeby nie tracić siły i dynamiki konieczna jest odpowiednia podaż węglowodanów.
Tydzień przed zawodami, jeśli nie trzeba wagi zbijać, nie jest dobrym momentem na kombinowanie z dietą, raczej trzeba się tutaj stosować do sprawdzonych na sobie reguł.
No i gratuluję pomysłu sauny, odwadniania i ucinania węglowodanów u dwunastolatka.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Dzięki. Ja do niedawna byłem w połowie wagi, wiec jak na kilka dni przed zawodami jadłem trochę więcej, to mi nie szkodziło. A teraz chyba zmienię kategorię wagową, bo z trudem się mieszczę. Ostatnio urosłem i jestem dość wysoki jak na tę wagę. a i nadal jestem silniejszy i wolniejszy od przeciwników. To mi może pomóc, bo dla mnie im wolniejsza walka, tym lepiej, na randori biłem sie juz ze starszymi chłopakami o ponad 10 kg cięższymi i nawet sobie radziłem. To znaczy z jednym sobie nie radziłem, bo był dużo większy, a w dodatku lepszy, ale z pozostałymi było fajnie, rzucałem nawet hop-hop uchimatę i mi wychodziła.
...
Napisał(a)
To jest normalnie, jeszcze będziesz rósł i nie ma sensu, a wręcz jest szkodliwe zbijanie wagi. Jeszcze 1-2kg na spokojnie, bez głodzenia się - ok, ale nie więcej i nie na wariata.
Tym bardziej, jeśli Tobie pasuje wyższa kategoria wagowa to nie ma potrzeby zajeżdżania się zbijaniem wagi.
Tym bardziej, jeśli Tobie pasuje wyższa kategoria wagowa to nie ma potrzeby zajeżdżania się zbijaniem wagi.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
SaidaTo jest normalnie, jeszcze będziesz rósł i nie ma sensu, a wręcz jest szkodliwe zbijanie wagi. Jeszcze 1-2kg na spokojnie, bez głodzenia się - ok, ale nie więcej i nie na wariata.
Tym bardziej, jeśli Tobie pasuje wyższa kategoria wagowa to nie ma potrzeby zajeżdżania się zbijaniem wagi.
Tylko że od zeszłego roku przybyło mi prawie 10 kg. I teraz dużo mniej ćwiczę, bo dostałem kilka pał, wychowawczyni wezwała mamę i teraz strasznie pilnują mnie z nauką, wiec musze przeczekać aż im się znudzi.
...
Napisał(a)
Do nauki raz!
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
SaidaDo nauki raz!
Chciałem sie tylko pochwalic, ze pały poprawiłem i zająłem 3 miejsce w bardzo trudnym turnieju i przegrałem tylko z chłopakiem który został najlepszym zawodnikiem turnieju, a poza tym wszystko wygrałem i to same techniczne akcje nie siłową chamówą.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2013-11-12 08:36:33
...
Napisał(a)
Gratulacje Oby tak dalej
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
SaidaGratulacje Oby tak dalej
Dziękuję. W ostatnim turnieju byłem znowu 3, w ogóle ci sami na podium, co w poprzednim turnieju, znowu przegrałem z tym samym chłopakiem, który wygrał zawody, już go miałem, ale to jest prawdziwy kot, dużo szybszy i zwinniejszy ode mnie i jeszcze wykorzystuje błędy. Za to jest o wiele słabszy i dlatego mało zabrakło, żebym założył trzymanie i już by nie wyszedł ale troszkę się za wysoko podniosłem to się pode mnie wkręcił i mi uciekł. Od nowego sezonu będę startował w wyższej wadze, ledwo się przyzwyczaiłem do tego, że jestem wyższy od przeciwników, a już będę musiał się od tego odzwyczaić.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2013-12-20 12:05:30
Polecane artykuły