...
Napisał(a)
1. Rozpiętki na maszynie: 15 x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 15 x 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 15x 30 / 15 x 20
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 15x 4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 15 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 15x 4kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 15 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 15 x 40 kg
9. Uginanie nóg leżąc: 15 x 56 kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 11
11. Odwodziciele j.w.: poziom 10
Sztangielki tylko 4 kg, następne dostępne tylko 7kg i nic pomiędzy. 4
za łatwo, 7 za ciężko... Nie wiem co zrobić :/
To samo na wyciągach. Obciążenie zwiększa się co 10 kg co dla mnie jak na razie jest przepaścią. Rozpiętki na 20 luz a na 30 nie potrafię poprawnie ruchu wykonać. Ehhhh....
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 15 x 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 15x 30 / 15 x 20
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 15x 4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 15 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 15x 4kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 15 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 15 x 40 kg
9. Uginanie nóg leżąc: 15 x 56 kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 11
11. Odwodziciele j.w.: poziom 10
Sztangielki tylko 4 kg, następne dostępne tylko 7kg i nic pomiędzy. 4
za łatwo, 7 za ciężko... Nie wiem co zrobić :/
To samo na wyciągach. Obciążenie zwiększa się co 10 kg co dla mnie jak na razie jest przepaścią. Rozpiętki na 20 luz a na 30 nie potrafię poprawnie ruchu wykonać. Ehhhh....
...
Napisał(a)
Cierpię na "niedoczas"... Praca, dom, dziecko, bieganie i siłownia wypełniają mi tydzień aż po same brzegi. Nie ma czasu na siedzenie, tym bardziej przy kompie.
Poniedziałek: siłka, wtorek:dnt, środa: siłka, czwartek:bieg
Piątek:
1. Rozpiętki na maszynie: 15 x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 15 x 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 15x 25kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 15x 4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 15 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 15x 4kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 15 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 15 x 36 kg
9. Uginanie nóg leżąc: 15 x 51 kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 12
11. Odwodziciele j.w.: poziom 11
Do tego parę ćwiczeń na mięśnie brzucha, wypady, przysiady z obciążeniem 10kg
Micha raczej ok. Wrzuciłam zaległe więc trochę rozlazły post
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-09-29 15:15:18
Poniedziałek: siłka, wtorek:dnt, środa: siłka, czwartek:bieg
Piątek:
1. Rozpiętki na maszynie: 15 x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 15 x 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 15x 25kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 15x 4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 15 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 15x 4kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 15 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 15 x 36 kg
9. Uginanie nóg leżąc: 15 x 51 kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 12
11. Odwodziciele j.w.: poziom 11
Do tego parę ćwiczeń na mięśnie brzucha, wypady, przysiady z obciążeniem 10kg
Micha raczej ok. Wrzuciłam zaległe więc trochę rozlazły post
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-09-29 15:15:18
...
Napisał(a)
Chora jestem jak diabli :( Kicham, prycham i ledwo żyję. Z biegania nici dziś bo ledwo łapię powietrze na zwykłe czynności :/
Wczoraj siłka:
1. Rozpiętki na maszynie: 12x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 12 x 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem:12 x 25 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 12x 6kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 12x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 12x 6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 12 x 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 12x 39kg
9. Uginanie nóg siedząc: 12x 54kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 12
11. Odwodziciele j.w. :poziom 11
Rozpoczęłam trzeci tydzień treningu dla zielonych czyli 2 obwody po 12 powt.
Wczoraj siłka:
1. Rozpiętki na maszynie: 12x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 12 x 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem:12 x 25 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 12x 6kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 12x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 12x 6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 12 x 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 12x 39kg
9. Uginanie nóg siedząc: 12x 54kg
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 12
11. Odwodziciele j.w. :poziom 11
Rozpoczęłam trzeci tydzień treningu dla zielonych czyli 2 obwody po 12 powt.
...
Napisał(a)
Co do zwiększania obciążenia - któraś z Dziewczyn tu kiedyś pisała.
Spróbuj jakoś położyć sztangielkę albo kółko od sztangi na bloczkach wyciągu - wtedy obciążenie ciągniesz większe, a nie musisz progresowac np. od razu o 10kg tak jak idą sztabki.
A co do niedoczasu - dom, praca, dzieci, treningi... Wiem aż za dobrze o czym mówisz...
Spróbuj jakoś położyć sztangielkę albo kółko od sztangi na bloczkach wyciągu - wtedy obciążenie ciągniesz większe, a nie musisz progresowac np. od razu o 10kg tak jak idą sztabki.
A co do niedoczasu - dom, praca, dzieci, treningi... Wiem aż za dobrze o czym mówisz...
http://www.sfd.pl/Ciemna_strona_mocy__Darthmaul_DT-t974499.html
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
...
Napisał(a)
Konsekwentnie trzymam się diety bezglutenowej i beznabiałowej, ćwiczę regularnie. W miarę możliwości zwiększam obciążenie, ale tak żeby poprawnie i do końca wykonywać każde ćwiczenie. Ogólnie czuję się silniejsza. Nawet 4 pompki potrafię zrobić, gdzie jeszcze niedawno nie dawałam rady z jedną ;P
Wymiary po 5 tygodniach:
biust: 95 (było 100)
pod biustem: 84 (85)
talia: 81 (85)
pępek: 98(102)
biodra: 98(103)
udo: 57 (59)
łydka: 38,5 (40)
Wczoraj 22 km wybiegania w cudnym jesiennym plenerze.
Dzisiaj: 3 obwody
1. Rozpiętki na maszynie: 10 x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 10 x 7kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 10 x 25
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 10x 7kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 10 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 10x 7kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 10 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 10 x 6 poziom
9. Uginanie nóg leżąc: 10 x 7 poziom
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 13
11. Odwodziciele j.w.: poziom 12
Do tego tradycyjnie brzuch, wykroki i przysiady z hantlami.
Wymiary po 5 tygodniach:
biust: 95 (było 100)
pod biustem: 84 (85)
talia: 81 (85)
pępek: 98(102)
biodra: 98(103)
udo: 57 (59)
łydka: 38,5 (40)
Wczoraj 22 km wybiegania w cudnym jesiennym plenerze.
Dzisiaj: 3 obwody
1. Rozpiętki na maszynie: 10 x 20 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 10 x 7kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 10 x 25
4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 10x 7kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce: 10 x
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne): 10x 7kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu: 10 x 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc: 10 x 6 poziom
9. Uginanie nóg leżąc: 10 x 7 poziom
10. Przywodziciele na ginekologu: poziom 13
11. Odwodziciele j.w.: poziom 12
Do tego tradycyjnie brzuch, wykroki i przysiady z hantlami.
...
Napisał(a)
Ahh, popstrykałam sobie dzisiaj zdjęcia. Miało być dla motywacji a mimo wszystko trochę się podłamałam, bo niby ubrania luźniejsze, niby kilka cm spadło a wizualnie i tak wyglądam kluskowato i bezkształtnie
Micha cały czas taka sama, nic w rozkładzie się nie zmieniło. Bez glutenu i nabiału. Dzień w dzień to samo jem, zmieniam tylko przyprawy ;)
Nie narzekam-głodna nie chodzę
Jutro kończę 6 tydzień dla zielonych. Jeszcze 2 tygodnie tego planu i nie wiem co dalej począć.
Wiem, że nie ma tak łatwo i że skoro samo nie przyszło to i samo nie pójdzie, ale mam cholernego doła....
Pilnie potrzebuję wskazówek. Naprawdę!! Jakby kto mi dał jakąś podpowiedź w postaci linków nawet, byłabym wdzięczna niesamowicie.
Nie muszę być prowadzona za rączkę, ale delikatne wsparcie trochę by mi rozjaśniło umysł
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-10-24 10:41:53
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-10-24 10:42:36
Micha cały czas taka sama, nic w rozkładzie się nie zmieniło. Bez glutenu i nabiału. Dzień w dzień to samo jem, zmieniam tylko przyprawy ;)
Nie narzekam-głodna nie chodzę
Jutro kończę 6 tydzień dla zielonych. Jeszcze 2 tygodnie tego planu i nie wiem co dalej począć.
Wiem, że nie ma tak łatwo i że skoro samo nie przyszło to i samo nie pójdzie, ale mam cholernego doła....
Pilnie potrzebuję wskazówek. Naprawdę!! Jakby kto mi dał jakąś podpowiedź w postaci linków nawet, byłabym wdzięczna niesamowicie.
Nie muszę być prowadzona za rączkę, ale delikatne wsparcie trochę by mi rozjaśniło umysł
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-10-24 10:41:53
Zmieniony przez - cherry blossom w dniu 2013-10-24 10:42:36
Polecane artykuły