Jak się całkowicie "zmetamorfozować". Koncert życzeń ;)

W regulaminie masz artykuł o progresie na treningu, masz tam też trening dla początkujacych.
Ćwiczysz całe ciało podczas jednej sesji treningowej, nie ma żadnego podziału - trenerowi podziękuj za dobrą radę

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-09-11 22:43:41

A ja dodam, że nie powinnaś jeść puszkowanych warzywa, zawierają dużo cukru (odnośnie fasoli z puszki z Twojej miski). Żadnym autorytetem tu nie jestem, ale dziewczyny to wszystkim nowym powtarzają:)
Powodzenia!

staram się jak najmniej, ta fasola to wyjątek, bo bardzo lubię ale nie chce mi się jej gotować podobnie mam z tuńczykiem, bardzo lubię a w wersji zapuszkowanej jest atrakcyjny cenowo.
O treningu poczytałam dokładniej. Zacznę właśnie na podstawie tego planu. Dzisiaj na dyżurze był drugi instruktor i jego opinia na temat ćwiczeń dla początkującej była taka sama jak tutaj

staram się jak najmniej, ta fasola to wyjątek, bo bardzo lubię ale nie chce mi się jej gotować podobnie mam z tuńczykiem, bardzo lubię a w wersji zapuszkowanej jest atrakcyjny cenowo.
O treningu poczytałam dokładniej. Zacznę właśnie na podstawie tego planu. Dzisiaj na dyżurze był drugi instruktor i jego opinia na temat ćwiczeń dla początkującej była taka sama jak tutaj
Micha dzisiaj słaba, nie miałam czasu przygotować sobie czegoś sensownego, nadal mam problem skomponować sobie tak żeby było dobrze. Wydaje mi się że jem tych węgli nie wiadomo ile, a tu w podsumowaniu marnie wygląda...
Z warzyw: tona sałaty, fasolka szparagowa, zupa jarzynowa:groszek, fasolka, brokuły, ziemniaki, marchewka itp itd

Cały dzień w pracy plus 5 km biegu. I bolący kręgosłup. Calutki od góry do dołu
I nogi też słabiutkie dzisiaj. W niedzielę mam bieg na 11 km i nie wiem jak dam radę. Chyba będę się czołgać...

Na wadze ubyło 4 kg. Pewnie woda zleciała, bo nie czuję się już taka opuchnięta. Obrączka luźno trzyma się palca (to taki mój wyznacznik). Szkoda że tak szybko brzucha nie ubywa. Będę cierpliwa.
Dzisiaj oprócz pracy zero ruchu. Nadal bolą mnie plecy i nie wiem co z tym fantem zrobić...

A jakieś pomiary zrobisz?

Ahhh, zrobiłam pomiary. Bardzo się obawiałam, że nic nie ruszy i że się zniechęcę, a tu taka niespodzianka :D
biust: 98 (było 100)
pod biustem: 85 (85)
talia: 83 (85)
pępek: 100(102)
biodra: 100(103)
udo: 57 (59)
łydka: 39 (40)

Dzisiaj bieg na 11 km. Do mety dotarłam, chociaż ciężko się biegło. Pogoda jakaś ciężka, duszno, nogi nie niosły tak jak bym tego pragnęła.
Jutro siłownia i zaczynam konkretny plan, ten dla początkującej, z regulaminu.
Mam problem z ćwiczeniem: uginanie nóg leżąc oraz wspięcia na palce siedząc. Czym je zastąpić, bo nie widziałam u siebie na siłowni takich maszyn...
I dołożyć do planu jakieś ćwiczenia na brzuch? Głównie na nim mi zależy. Na zdjęciach z imprezy moja opona znajduje się na pierwszym planie...ehhh...

Ładne spadki
Gratuluje biegu
Też lubię startować w ulicznych biegach