Na górze ciała z masą jest słabo, ale są postępy, natomiast uda i pośladki mocno się rozrosły co w połączeniu z tym, że po dawnych treningach lekkoatletycznych miałem już porządne nogi sprawiło mi 62zcm w udzie, co może nie jest dużo. Ale biorąc pod uwagę, że jestem ekto i w biodrach jestem dosyć wąski sprawia problemy i trochę dziwnie zaczyna wyglądać. Na nogach i tyłku pojawiły się rozstępy.
Jestem na treningu Ronniego i miałem podpowiedzi od innych osób, by w treningu zmienić jedynie przysiady. Tzn. zmniejszyć ciężar i wykonywać szybkie przysiady (wolno jednak na dół schodzić) i może przenieść takie przysiady na koniec. Z MC mimo że w nogi pójdzie warto podobno zostawić jak jest, bo nogi trochę pójdą ale inne mięśnie też.
Obecnie na pewno do następnych wakacji nie chciałbym już przybierać masy w nogach tzn. uda i pośladki (łydka może rosnąć). Nie chcę nóg jednak zaniedbać i zależy mi, że poprawiła się ich wytrzymałość i głównie dynamika. Bo masa robi swoje i biegam wolniej, a także wyskok nie ten. Nóg w życiu siłowo nie używam zbytnio, natomiast do biegania i wyskoków już tak i na tym mi zależy, bo nogi wyglądają już przy mojej sylwetce naprawdę porządnie.
Podpowiedzcie co powinienem robić, by utrzymać nogi w kondycji i dynamice, ale już nie nabierać w nich masy.
Będę wdzięczny za pomoc.