UFC Fight Night 33: Hunt vs. Big Foot

Zresztą mimo tego że Shogun jest na równi pochyłej to potrafił zawalczyć jak równy z Gustawem który walczy teraz z Bonsem o pas. Więc na pewno nadal jest baaaaardzo groźny. Po ostatnich treningach u Roacha i tych Muay Thai z tym typkiem z Rosji pewnie nie mniej niż w czasach Pride. O pasie Rua pewnie nawet teraz sam nie mysli. Ale jak wygra 3 walki w dobrym stylu to kto wie... StevenO- niby stylistycznie Te Huna lezy Shogunowi ale obalić też potrafi a to jest bolączką Maurycego. Boję się że Te Huna będzie sie kleił cały czas i starał zależeć byłego mistrza UFC nie podejmując walki w stójce.

to możliwa opcja.. btw Te Huna walczy prawie u siebie a to często pomaga. Co do Gustafssona to nie uważam, że ma jakiegoś mega skilla - w czołówce jest, ale imo nie tylko Jones go pokona w LHW. To jak te cepy od Shoguna wyłapywał nie tylko pokazało, że Gustaw ma szczene, ale że jego stójka wcale nie jest taka dobra co za 1.5 tygodnia dobitnie pokaże Jones demolując go w stójce i poddając w parterze (imo ).
Shoguna cardio jest baardzo słabe ostatnimi czasy, bo męczy się prawie jak Overeem, ale on sercem do walki i w trybie zombie potrafi walczyć do końca a także tym, że ma beton. Jednak w 2/3 rundzie (w zależności od tempa walki) Te Huna może mieć przewagę. Shogun ostatnio bardzo dobrze się zaprezentował z Griffinem w 2011. Te Huna to przeciwnik do przejścia dla Shoguna jak najbardziej.. Taki koszmar stylistyczny imo dla Shoguna to Davis.

Albo Sonnen

Oby Antek poszedł na wymianę to szybko uśnie, Hunt jest szybki jak na swoje gabaryty, spora szansa ze ustrzeli stopę i wcale sie nie zdziwię jak tak bedzie.

oby tak było. Lubię w chvj Hunta ale zawsze mam wizje, że zostaje obalony albo sam się pcha w parter(jak ze Struve) i zostaje poddany momentalnie Chociaż, ze Struvem pokazał, że ogarnia co nieco. Gorzej jak jakimś cudem BF wyląduje w dosiadzie, to może się skończyć jak Fedorem.
IMO ciężko mu będzie Marka obalić bo jakoś nie widzie wjazdu w nogi pół metra niższemu Markowi :P jedynie z klinczu ale zanim podejdzie i złapie w klincz to może już spać.

Gorzej jak jakimś cudem BF wyląduje w dosiadzie, to może się skończyć jak Fedorem.

Cudem?

Shogun na pewno tyle się nauczył w tym wieku u Roacha, że wróci całkiem inny, nowa generacja normalne

Swoją drogą dziwi mnie trochę, że tak dużo ludzi przekreśla BFa w tym starciu, jak dla mnie szanse są 50-50. Albo bf obali i g**** prawda, że obalać tylko z klinczu umie, albo Hunt mu oderwie głowę. Nie widzę tu żadnego faworyta.

ok, przesadziłem z tym cudem jak wygląduje w bocznej/półgardzie to pewnie kwestia kilku sekund jak zdobędzie dosiad. Też jakoś nie widzę jak go Mark trzyma w gardzie tymi krótkimi grubymi nóżkami :P
możliwe scenariusze to Hunt by KO i stopa przez suba<-- będzie rozbijał gnp, Mark się będzie wykręcał i go złapie w coś.
Szanse 50/50.

Tko na glebie dla Stopy nie będzie chyba że sędzia zatrzyma.
KO w 1 dla Hunta albo Stop'age w 3.