ostatnie dwa trening z tygodnia 2, pożal się boże o ile istniejesz.
Spotkawszy we środę koleżankę B. w mordorze, uświadomiłam sobie, że dużo nauki wciąż przede mną. Okazuje się też, że same chęci zwyczajnie nie wystarczają. Można chcieć i chcieć ale zawsze znajdzie się coś lub ktoś kto po prostu Cię wyśmieje w chwili kiedy wydaje Ci się, że już wszystko będzie dobrze
Tydzień 2. trening z 28 sierpnia, A.
A.
Przysiad ze sztanga na plecach
1x10x20 kg
2x8x25 kg
No i tak, tu zaczęły się schody. Błąd taki, że szyja powyginana i dupa powyginana. Źle,źle,wszystko źle.
B1. wyciskanie sztangi skos góra
1x 12x20 kg
2x 9x 25 kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
1x15x9,5 kg
2x10x13,5 kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
1x15x20 kg
1x13x 30 kg
C2. wznosy tułowia z opadu
1x15
2x15
tu tez okazało się, że wznoszę się za wysoko
D. plank
Z 35 sekund zrobiło się raptem ze 14, może 15 po skorygowaniu techniki.Dobrze jest załapać o co chodzi a nie wisieć na rękach.
14 s.
aero(bieg na przemian z insanity) na biezni 15 minut.
Czwartek, 29 sierpnia - bieg 5 km.
Piątek, 30 sierpnia, trening B.
MC
1x 15x 25 kg
2x 15 x 30 kg
Wypady ze sztangą 15 kg
1x 10
2x 8 na nogę
Uginanie nóg:
1x15x3 szt.
1x 12 x 4 szt.
Wyciskanie sztangi
1x 12 x 15 kg
1x 10 x 15 kg
Sciaganie drazka szeroko:
1x 15 x 28 kg
1x 1 5x 28 kg
pompki razy 3.
insanity walk 12 minut
Zmieniony przez - Lisus w dniu 2013-09-02 11:27:14