totalnie załamany

bf w tym momencie to 22,7 , waga ok. 88kg, wzrost 190 cm

Dodam jeszcze ze mam nadmiernie obłuszczona okolice pępka, gdybym ograniczył węgle to masa leci momentalnie w dół jeśli można tu mówić o masie ;/ apropo tego co napisałeś Hardcore 777 nie czuję sie urażony bo niemam do tego powodu, zaczynam sobie zdawać sprawe z faktu że będę musiał zapodać coś mocniejszego żeby wyjśc na ludzi i z tego też powodu pojawiłem sie na forum, chcę uzyskać rady od osób które maja pojęcie na ten temat i miały ztym styczność lub nadal maja i moga mi coś polecić, moi znajomi ciągle namawiają mnie na metkę sam nie wiem co o tym myśleć, moje ciche marzenie to 100kg wagi dla niektórych to śmiesznie niska waga lecz jak dlamnie jak dotej pory po za zasięgiem. myślę że jestem zdecydowany na jakis cykl coś poradzicie ? nie skłamię jak napiszę ze kocham ten sport ale ostatnie tygodnie mnie juz dobijają i zatraciłem zapał do ćwiczeń.

załóz temat w dziale doping, wypełnij ankiete a na pewno ci coś doradza, choć myśle że na początek metka solo lub test, jeśli nie miałeś nigdy styczności z saa i będziesz na cyklu trzymał miche to z efektów na pewno bedziesz mega zadowolony, chęci i motywacja od razu wrócą

Zmieniony przez - Hardcore777 w dniu 2013-08-08 23:02:27

Piszesz że twoja mama i siostra maja problemy z tarczycą a badałeś pod tym kątem, bo jest całkiem możliwe że masz z nią problemy dlatego wagowo stoisz w miejscu. Na twoim miejscu jakbym nie rósł przy dopiętej diecie i treningu to własnie szukał bym w kierunku tego co się dzieje z tymi kaloriami albo z moimi hormonami a nie myślał od razu o SAA bo jeśli faktycznie coś jest nie tak z hormonami to jak dorzucisz do tego SAA to nawet najlepszy endokrynolog nie wyprowadzi Ci potem hormonów na prostą.
Co do reakcji mięsni którą opisujesz chyba każdy tak ma, gdybym wrzucił Ci fotki sprzed treningu i zaraz po na pompie nie uwierzyłbyś że to zdjęcia z tego samego dnia, i praktycznie po 30 minutach pompa schodzi a robie sie nawet mniejszy przed treningiem dla mnie to normalne zjawisko, sam mam problemy wagowe ale nie trzymam michy takiej jaką powinienem mieć, przy zaj**istym treningu ( może lubie przerzucać żelastwo kto wie )
Jak mi znajomi co mają po 110 kg mówią że jedzą co chcą i trenują max 3 razy w tygodniu to :o grubo się zastanawiam jaki sok biją, ale ogólnie to mam wylane, staram się poprawiać swoją formę na tyle na ile to możliwe niż patrzeć na innych.