No i drugi puchar swiata przeszedl do historii. zakonczyl sie on powdwojnym sukcesem polakowa. u kobiet wygrala M. Niewczas (20 pkt) a u panow "obronil" tytul K. Neugebauer (25pkt) . Zawody do konca trzymaly w napieciu bo wlaki decydujace o zwyciestwie byly dwiema ostatnimi walkami wieczoru (Neugebauer - Gomez i Niewczas - Kucherenko). Zrobilo sie ciekawie bo Polacy przegrali swoje rundy kata i to dalo po dwa punky dla rywali - ale w kumite polacy pokazali klase i zwyciezli swoje pojedynki.
Atmosfera jak zwykle cudowna. Hala prawie pelna.
A co do pokazow . To odbyly ise tylko i wylacznie pokazy karate tradycyjnego - pierwszy pokaz Daniela Iwanka i ekipy. NAwet fajny .
Rozpoczal sie od pokazu kata M.Szelagowskiego. nastepnie D.Iwanek pokazal jak obronilby sie przed 4 napastnikami oraz rozwalil 5 palacych sie pustakow (nie wiem dokladnie co to bylo)
drugi pokaz to kata bassai sho i bassai dai w wykonaniu Kulczynskiej, Krzywanksiej i kilku kolesi - nie bylo zbyt porywajace kata + bunkai
III bardo efektowny pokaz na zakonczenie i pucharu i swojej kariery zawodniczej zaprezentowal M. Grubski i M. Lewandowski. Przy migajacym swietle wykonali enbu powoli co dawalo efekt frame by frame (klatka po klatce - takie fajne przeskoki) a potem przy szybszej muzyce wykonali enbu w normalnym tempie
ogolnie impreze ciekawa bardo mi sie podobalo - bylo kilka bardzo efektownych walk szczegolnie w wykonaniu Lukasza Wojcika ktory raz po raz demonstrowal podciecia oraz ura-
mawashi. W rekordowa szybkim czasie swoja walke z kanadyjka wygrala rzeszowianka Marta Niewczas rozprawiajac sie z rywalka w 26 secund co bylo rekordem w tym puchare swiata (ja sam nie widzialem szybciej skonczonej walki) jedna kizamka (pierwsze waza-ri) druga technika - gyaku zuki (drugie wazari a zarazem ippon)
Kontynuując tradycję...